Do zabawnego zdarzenia doszło na początku finału biegu na 3000 m z przeszkodami. Beatrice Chepkoech biegła z grupą rywalek, które zaczęły ją wyprzedzać. Kenijka wtedy się zagapiła i nie spostrzegła, że opuściła trasę.
Przeciwniczki pokonały rów z wodą, a 26-latka po kilku sekundach spostrzegła, że źle biegnie. Zawróciła, pokonała przeszkodę i ze znaczną stratą ruszyła w pościg.
Gapiostwo jednak nie zniechęciło Chepkoech, która niedługo później dogoniła rywalki. Kenijska biegaczka jednak tego dnia miała mnóstwo pecha, który szybko znowu dał o sobie znać.
Kilkaset metrów dalej Beatrice upadła i wywróciła inne biegaczki. To całkowicie pozbawiło ją szans na medal, choć ostatecznie zajęła czwarte miejsce. Do najlepszej Emmy Coburn straciła jednak osiem sekund, a do brązowego medalu zabrakło jej sześciu sekund.
ZOBACZ WIDEO Angelika Cichocka: Miałam sporo szczęścia
Poza stadionem - owszem były "zagubienia".