Cieszyła się bardziej, niż zwyciężczyni. Szalona radość siostry Emmy Coburn
Emma Coburn w piątkowy wieczór odniosła życiowy sukces - zdobyła złoty medal mistrzostw świata w Londynie w biegu na 3000 metrów z przeszkodami. Po zwycięstwie 26-letnia Amerykanka oczywiście bardzo się cieszyła. Ale nie tak bardzo, jak jej siostra.
Coburn, brązowa medalistka Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro, niespodziewanie pokonała w Londynie koalicję kenijskich biegaczek. Kapitalnie pokonując ostatnią przeszkodę, rów z wodą, zyskała kilkumetrową przewagę i utrzymała ją do mety.
Zawodniczka z Boulder w stanie Kolorado czasem 9:02,58 ustanowiła nowy rekord mistrzostw, a swój rekord życiowy poprawiła o ponad 5 sekund. Na mecie okazywała wielką radość. Był jednak ktoś, kto z tego złota cieszył się jeszcze bardziej.W sieci furorę robi wideo, które nagrali bliscy Coburn. W głównej roli występuje siostra mistrzyni świata, Gracie Coburn Willette. Obserwując finisz krzyczy, przestępuje z nogi na nogę, podskakuje, a gdy Emma mija linię mety, płacze z radości.
When your sister becomes a world champion...
— Sports Illustrated (@SInow) 11 sierpnia 2017
(via @Aric_vh) pic.twitter.com/mtmEdCSpyE
Emmę i Grace łączy bardzo silna siostrzana więź. Mistrzyni z Londynu nazywa siostrę swoją najlepszą przyjaciółką.