MŚ Londyn 2017: mistrzyni świata narobiła BBC kłopotów. Telewizja przeprosiła

Kori Carter, złota medalistka mistrzostw świata w Londynie w biegu na 400 metrów przez płotki, narobiła problemów stacji BBC. A to dlatego, że w wywiadzie na żywo zbyt swobodnie mówiła o... wiewiórkach.

Grzegorz Wojnarowski
Grzegorz Wojnarowski
Kori Carter podczas MŚ 2017 PAP/EPA / PAP/EPA/SRDJAN SUKI / Kori Carter podczas MŚ 2017

25-letnia płotkarka, której zwycięstwo w finale MŚ było niespodzianką, jest miłośniczką tych niewielkich gryzoni. Na antenie BBC2 dziennikarka Gabby Logan zapytała mistrzynię, dlaczego akurat one są jej ulubionymi zwierzętami.

- Widzę w nich dużo swoich cech. Są naprawdę inteligentne, ale też dość zabawne, porąbane i trochę szalone. Są po prostu naprawdę słodkie i urocze - wyjaśniła Carter. Z pozoru nie ma w tej wypowiedzi niczego kontrowersyjnego, jednak jednym słów, których użyła Amerykanka, było słowo "spastic" (które przetłumaczyliśmy jako "porąbane"). W dosłownym tłumaczeniu oznacza ono w języku angielskim osobę z porażeniem mózgowym, upośledzoną ruchowo, paralityka.

Niektórzy telewidzowie poczuli się dotknięci, a BBC postanowiło przeprosić za wpadkę na antenie. - W naszej rozmowie z Kori Carter usłyszeliście, jak używa ona słowa, które brytyjska widownia mogła uznać za obraźliwe. Nasi amerykańscy koledzy powiedzieli nam, że tego słowa często używa się w Stanach Zjednoczonych, żeby wyrazić ekscytację i entuzjazm. Taki oczywiście był kontekst wypowiedzi Carter, przepraszamy jednak tych, którzy poczuli się urażeni - powiedziała na antenie Gabby Logan.

ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Mam nadzieję, że pojadę jeszcze na trzy igrzyska
Czy uważasz, że słowo, którego użyła Kori Carter, było niewłaściwe?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×