Diamentowa Liga: Marcin Lewandowski blisko zwycięstwa

PAP/EPA / PAP/Bartłomiej Zborowski / Marcin Lewandowski podczas MŚ 2017
PAP/EPA / PAP/Bartłomiej Zborowski / Marcin Lewandowski podczas MŚ 2017

Tylko o 0,24 s Nigel Amos wyprzedził Marcina Lewandowskiego w finale Diamentowej Ligi w Brukseli. Tuż za nim uplasował się Adam Kszczot. Zawiodła natomiast Kamila Lićwinko.

Wśród biegaczy na 800 metrów rywalizacja w tym sezonie była bardzo wyrównana, dlatego w Brukseli każdy z ośmiu uczestników finałowych zawodów mógł realnie myśleć o sukcesie. Na starcie stanęło dwóch Polaków, Adam Kszczot i Marcin Lewandowski. Obaj otarli się o triumf w prestiżowym mityngu. Biało-Czerwoni poprawili swoje najlepsze wyniki w sezonie. Lewandowski na finiszu wyprzedził Kszczota, ale nie zdołał już dogonić reprezentanta Botswany Nijela Amosa.

Mocno rozczarowała Kamila Lićwinko. Polka celowała w dwa metry na stadionie, a rywalizację zakończyła na bardzo słabej wysokości 1,88 m. Wygrała fenomenalna w tym sezonie Maria Lasitskene (2,02 m).

Na podium w rzucie dyskiem zmieścił się Piotr Małachowski. Dwukrotny mistrz olimpijski nie zachwycił, miotał na swoim tegorocznym poziomie, ale wystarczyło to do zajęcia trzeciego miejsca (65,73 m). Wygrał jeden z głównych faworytów, mistrz świata Andrius Gudzius.

Pomimo kontuzji łydki, na 1500 metrów ambitnie walczyła Angelika Cichocka. Finalistka mistrzostw świata zajęła ósme miejsce z niezłym czasem 4:02.77. Stawce zdecydowanie odskoczyły Faith Chepngetich Kipyegon i Sifan Hassan, lepsze od konkurentek o prawie trzy sekundy.

Mityng w Brukseli był ostatnim w tegorocznej Diamentowej Lidze.

ZOBACZ WIDEO: Lekarz zaszokował Małgorzatę Glinkę. "Skończy pani na wózku inwalidzkim"

Źródło artykułu: