Joanna Jóźwik odpuszcza sezon halowy. Zdrowie jest ważniejsze

Joanna Jóźwik nie weźmie udziału w mistrzostwach świata w Birmingham. - Odpuszczam halę. Skupiam się na rehabilitacji - mówi nam piąta zawodniczka igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Joanna Jóźwik East News / Polska Press/Grzegorz Olkowski / Joanna Jóźwik
Rok temu zima dla Jóźwik była jak ze snu. 26-latka w Toruniu pobiła halowy rekord Polski na 800 metrów (1:59.29) oraz zwyciężała na mityngach w Birmingham, Karlsruhe i Dusseldorfie. Pod dachem, w cyklu IAAF World Indoor Tour, nie miała sobie równych.

Latem tak dobrze już nie było. - Gdy widzę swoje wyniki na mecie, serce mi pęka - mówiła już w lipcu. Sierpniowe mistrzostwa świata w Londynie zakończyła na półfinale.

Teraz plan Jóźwik na sezon wygląda zupełnie inaczej. - Stwierdziliśmy z trenerem, że trzeba odpuścić halę. Zdrowie jest ważniejsze - mówi. - Jestem w Warszawie i skupiam się na rehabilitacji biodra. To problem, który pojawił się już w ubiegłym roku. Biegałam z tym biodrem przez całą halę. Wiem, że jeżeli teraz sobie z tym nie poradzę, to będzie coraz gorzej.

Na halowych mistrzostwach świata, które obędą się na początku marca, Jóźwik na pewno zabraknie. Biegaczka sezon rozpocznie dopiero w maju. Jej celem są sierpniowe mistrzostwa Europy w Berlinie.

Autor na Twitterze:

ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk: Zabrakło truskawki na torcie. Kontuzja zabrała mi rekord świata
Czy Joanna Jóźwik pobiegnie w finale ME 2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×