Polak jest jednym z największych talentów europejskiego rzutu oszczepem. Cyprian Mrzygłód bił rekordy kraju w juniorskich kategoriach, w 2017 roku został mistrzem Europy do 19 lat. W bieżącym sezonie doprowadził "życiówkę" do poziomu 81,08 m, ale chyba nikt nie spodziewał się takiej eksplozji formy w Berlinie.
20-latek w drugim rzucie eliminacyjnym uzyskał aż 83,85 m i z dużym zapasem zakwalifikował się do finału. Pokonał wielu bardziej utytułowanych rywali i jako jeden z zaledwie sześciu zawodników wypełnił minimum kwalifikacyjne (82,00 m).
Mrzygłód od początku konkursu prezentował się bardzo dobrze, już na starcie posłał oszczep na odległość 80,52 m, która także dawała awans do finału.
W rywalizacji o medale weźmie jeszcze udział Marcin Krukowski. Najlepszy z Polaków uzyskał 84,35 m i wygrał grupę A kwalifikacji. W finale zdecydowanymi faworytami będą jednak Niemcy, Thomas Rohler, Johannes Vetter i Andres Hoffmann, dla których rzuty powyżej 90 metrów są normą.
W eliminacjach odpadł trzeci z Polaków, Bartosz Osewski (74,80 m).
ZOBACZ WIDEO Niesamowita historia Bukowieckiego. "Byłem przekonany, że w tym finale nie wystąpię"