Przed rokiem tytuł mistrza świata dla Guliyeva został uznany za wielkie zaskoczenie, reprezentant Turcji pokonał koalicję czarnoskórych biegaczy. W kolejnych miesiącach potwierdził, że sukces z Londynu nie był jednorazowym wyskokiem.
Guliyev prowadził na europejskich listach z wynikiem 19,90 s. W Berlinie udowodnił swoją wyższość nad resztą konkurentów na kontynencie. Zostawił rywali daleko w tyle, uzyskał fenomenalny wynik 19,76 s i pobił rekord mistrzostw, od 2002 roku należący do mającego wątpliwą reputację Greka Konstantinosa Kenterisa (19,85 s). Do rekordu Europy Pietro Mennei brakło 0,04 s.
Za plecami bezkonkurencyjnego Turka działo się bardzo dużo. Aż sześciu zawodników złamało granicę 20,15 s, a srebrnego medalistę od czwartego sprintera dzieliło jedynie 0,01 s. Ostatecznie drugi przybiegł Nethaneel Mitchell-Blake, brąz dla Szwajcara Alexa Wilsona.
200 m mężczyzn:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Ramil Guliyev | Turcja | 19.76 s |
2. | Nethaneel Mitchell-Blake | Wlk. Brytania | 20.04 s |
3. | Alex Wilson | Szwajcaria | 20.04 s |
4. | Bruno Hortelano | Hiszpania | 20,05 s |
5. | Adam Gemili | Wlk. Brytania | 20.10 s |
6. | Eseosa Desalu | Włochy | 20.13 s |
7. | Leon Reid | Irlandia | 20.37 s |
8. | Solomon Bockarie | Holandia | 20.39 s |
ZOBACZ WIDEO Wojciech Nowicki: To Paweł Fajdek nadal jest najlepszy na świecie