Lekkoatletyczne ME Berlin 2018: koniec medali dla Polski. Sprinterzy zdyskwalifikowani

Newspix / Marek Biczyk / Remigiusz Olszewski
Newspix / Marek Biczyk / Remigiusz Olszewski

Polscy lekkoatleci zakończyli mistrzostwa w Berlinie z 12 medalami na koncie. Ostatni nasi reprezentanci, sztafeta 4x100 m została zdyskwalifikowana po półfinale i pomimo awansu nie wystąpiła w finale.

W tym artykule dowiesz się o:

Biało-Czerwoni bardzo dobrze pobiegli w półfinale, zajęli drugie miejsce i mogli po cichu liczyć nawet na podium rywalizacji. Tuż przed startem okazało się jednak, że Polacy nie zostaną dopuszczeni do startu. Sędziowie dopatrzyli się błędu - Dominik Kopeć naruszył przepisy, nadepnął na linię i nic nie dały protesty. Finał odbył się bez udziału naszych sprinterów.

Złoto zgarnęli główni faworyci, Brytyjczycy, dzięki czemu rzutem na taśmę wyprzedzili Polaków i okazali się najlepsi w klasyfikacji medalowej. Ich sztafetowe zwycięstwo nie dziwi, w końcu indywidualnie pierwszą lokatę zgarnął Zharnel Hughes.

Do samego końca pierwszą lokatę gonił Turek Ramil Guliyev. Mistrz Europy na 200 m zbliżył się na kilka metrów, ale ostatecznie przegrał o 0,18 s.

Trzecie miejsce dla Holendrów, którzy dość niespodziewanie poprawili rekord kraju i zostawili w tyle m.in. mocnych Francuzów.

MiejsceSztafetaWynik
1. Wlk. Brytania 37.80 s
2. Turcja 37.98 s
3. Holandia 38.03 s
4. Francja 38.51 s
5. Ukraina 38.71 s
6. Finlandia 38.92 s
7. Portugalia 39.07 s

ZOBACZ WIDEO Justyna Święty-Ersetic: Nie dociera do mnie to czego dokonałyśmy

Źródło artykułu: