Memoriał Kamili Skolimowskiej: wystartują polscy medaliści z Berlina i Renaud Lavillenie

Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Renaud Lavillenie
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Renaud Lavillenie

Już za tydzień - 22 sierpnia - na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie się kolejna wielka impreza lekkoatletyczna. Kibice zobaczą niemal wszystkich polskich medalistów ME, a także m.in. słynnego tyczkarza z Francji. Wstęp na zawody jest bezpłatny.

Podczas imprezy upamiętniającej Kamilę Skolimowską (22 sierpnia, godz. 16.00, wstęp bezpłatny) emocji z pewnością nie zabraknie. Organizatorzy zadbali o mocną obsadę w wielu konkurencjach.

Bardzo ciekawie zapowiada się konkurs skoku o tyczce. Rekordzista świata Renaud Lavillenie (6,16 m w hali) zmierzy się z polskimi asami - Piotrem Liskiem oraz Pawłem Wojciechowskim. Francuz to bez wątpienia najbardziej utytułowany skoczek o tyczce ostatniej dekady. Ma w dorobku medale olimpijskie i mistrzostw świata. W zakończonych w niedzielę mistrzostwach Europy do swojej bogatej kolekcji dorzucił brąz, skacząc najlepszy wynik w sezonie (5,95 m).

W ostatnich latach Lavillenie jest częstym gościem na polskich mityngach lekkoatletycznych. 8 czerwca br. startował na Stadionie Śląskim w Memoriale Janusza Kusocińskiego, zwyciężając z wynikiem 5,91 m. Wówczas wyraźnie pokonał naszych najlepszych tyczkarzy. Teraz wydaje się, że zarówno Lisek (ostatnio pokonał 5,94 m), jak i Wojciechowski stawią mu większy opór, a być może nawet okażą się lepsi.

ZOBACZ WIDEO Paulina Guba uciszyła stadion w Berlinie. "To było bezcenne!"

W Memoriale Kamili Skolimowskiej zobaczymy niemal wszystkich polskich medalistów niedawno zakończonych mistrzostw Europy w Berlinie (Polacy wywalczyli na nich aż 12 krążków, w tym 7 złotych). Wyjątek to Anita Włodarczyk, która już wcześniej zapowiedziała, że do Chorzowa się nie wybiera (więcej o tym przeczytasz TUTAJ).

Justyna Święty-Ersetic wróciła z Niemiec z dwoma złotymi medalami - zdobytymi w biegu na 400 m i sztafecie 4x400 m. Raciborzanka wraz z koleżankami z drużyny zmierzy się na 400 m ze słynną Caster Semenyą z RPA (specjalizującą się w biegu na 800 m, która w Chorzowie wystartuje na dystansie jednego okrążenia).

Wielkich emocji należy się spodziewać w biegu panów na 800 m. Adamowi Kszczotowi (mistrzowi Europy z Berlina) szyki postara się pokrzyżować Pierre-Ambroise Bosse (brązowy medalista ME i aktualny mistrz świata) oraz Marcin Lewandowski (wicemistrz Europy na 1500 m).

W konkurencjach technicznych zobaczymy w akcji mistrzów i wicemistrzów Europy - Paulinę Gubę, Michała Haratyka (oboje zdobyli złoto w pchnięciu kulą), Konrada Bukowieckiego (srebro w kuli), Wojciecha Nowickiego (złoto w rzucie młotem) czy Pawła Fajdka (srebro w rzucie młotem).

Znakomity dyskobol Piotr Małachowski postara się udowodnić mistrzowi Europy Andriusowi Gudziusowi i Robertowi Hartingowi, że nieudany występ w Berlinie (Polak nie przebrnął przez kwalifikacje) to był wypadek przy pracy.

Wyjątkowo zapowiada się bieg panów na 400 m. Zobaczymy w nim najszybszego w tym roku Polaka Karola Zalewskiego, który powalczy z Christianem Taylorem - dwukrotnym mistrzem olimpijskim i trzykrotnym mistrzem świata w... trójskoku.

Głównym punktem programu mają być biegi na 100 m. Podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej w szczególny sposób zostanie bowiem uhonorowane 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości.

W rywalizacji kobiet dwukrotna mistrzyni olimpijska i trzykrotna mistrzyni świata Jamajka Shelly-Ann Fraser-Pryce zmierzy się m.in. z najlepszą polską sprinterką Ewą Swobodą. W biegu mężczyzn najszybszy w tym roku na świecie Ronnie Baker (9,88 s) stoczy pojedynek z legendarnym Jamajczykiem Asafą Powellem.

Źródło artykułu: