Oficjalnie gospodarzem europejskiego czempionatu zostałby Śląsk. Główną areną zmagań byłby Stadion Śląski, ale część wydarzeń ugościłyby też Katowice. Pierwsza prezentacja miast-kandydatów do organizacji ME odbędzie się w przyszłym tygodniu. Finałową dwójkę poznamy jesienią, a organizatora - w kwietniu 2020 roku.
- Szacujemy, że dziś największe szanse na organizację zawodów ma Mińsk - uspokaja wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Tomasz Majewski.
Rozmach na Śląskim
Organizacja wielkiej imprezy lekkoatletycznej to spore koszta. Mistrzostwa Europy w Berlinie kosztowały ok. 140 mln zł, wcześniejsze w Amsterdamie - 65. Wiadomo, że polska kandydatura rozmachem wydatków chce iść raczej w kierunku holenderskim, nie niemieckim. ME i tak byłby jednak najdroższą imprezą sportową w naszym kraju od Euro 2012. Organizacja MŚ siatkarzy kosztowała 38 milionów złotych, a ME piłkarzy ręcznych ok. 50-60.
Potencjał jest. Zagraniczni goście po Memoriale Kamili Skolimowskiej na Stadionie Śląskim tryskali entuzjazmem. - Bieżnia, kibice, pogoda, niesamowita przestrzeń... Wszystko było fantastyczne. Rozmach zawodów można porównać do czołowych mityngów, także Diamentowej Ligi - mówił nam sprinter Ronnie Baker. - Impreza była imponująca - nie krył dyskobol Robert Harting. A Caster Semenya dodała: - Stać was na organizację wielkiej imprezy. Na takich torach, w takich miejscach, bije się rekordy.
O tym, że trzeba sięgać wyżej, przekonywał nas kilka tygodni temu minister Witold Bańka. - Memoriał Skolimowskiej pokazał, że jest na Śląsku potencjał dla lekkiej atletyki. 40 tysięcy widzów, do tego wspaniała i rodzinna atmosfera. To stadion z piękną historią, gotowy do organizacji najważniejszych imprez - mówił.
Cel 2024
Najbliższe edycje MŚ ugoszczą Doha (2019), Eugene (2021) i Budapeszt (2023). ME 2020 odbędą się w Paryżu. Organizatora kolejnych jeszcze nie znamy, ale najprawdopodobniej będą one - tak, jak w tym roku Berlin - areną igrzysk europejskich, których program - obok lekkiej atletyki - obejmuje także pływanie, wioślarstwo, kolarstwo, gimnastykę artystyczną oraz triatlon. A taka zabawa jest za droga. Cel na dziś jest jasny: ME 2024.
Wcześniej - w 2021 roku - Polska ugości imprezę pod dachem. Gospodarzem halowych mistrzostw Europy będzie Toruń.
Autor na Twitterze:
ZOBACZ WIDEO: Kszczot trzyma kciuki za Kubicę: Wierzyłem, że wróci. Teraz najważniejsza jest stabilizacja
Powinna być hierarchia celów. Sport ma być rozrywką a nie obciążeniem ponad miarę.