Polka podczas marcowych ME w Glasgow Sofia Ennaoui zajęła drugie miejsce w biegu na 1500 metrów podczas. Złoty medal wywalczyła Laura Muir.
W rozmowie z Filipem Kołodziejskim z "TVP Sport" przyznała, że w jej życiu sporo się ostatnio dzieje. - W piątek wróciłam z Monachium. W domu starczyło mi czasu, by przepakować się na kolejne trzytygodniowe zgrupowanie za granicą. W poniedziałek wylatuję na zgrupowanie do Font-Romeu. Niby miałam dużo czasu wolnego po halowym sezonie, ale szybko zleciało - skomentowała.
Ostatnio Ennaoui spotykała się z młodzieżą, wzięła udział w obchodach 20-lecia Polski w NATO, ponadto odwiedziła Arłamów. - Jestem bardzo aktywnym zawodnikiem. Lubię, kiedy dużo się dzieje. Nie znoszę nudy. Widać to po moim stylu życia. Wszędzie mnie pełno - zdradziła.
Zobacz także: Sofia Ennaoui: Do rosołku był Małysz
ZOBACZ WIDEO Bayern zdemolował przeciwnika. Dramat Neuera! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- Niedługo zaczynają się treningi na stadionie. Zacznie się harówka. Bardzo się za tym stęskniłam. Lubię się męczyć, przeskakiwać bariery - przyznała Ennaoui, która zapowiedziała jednocześnie, że podczas wrześniowych MŚ w Dausze chce w końcu awansować do finału. W dwóch poprzednich edycjach kończyła swój udział na półfinale.
- Dwa razy brałam udział w MŚ, dwa razy byłam w półfinale. Dwa razy zabrakło jednego miejsca, by wejść do finału. Chcę to zmienić. Tego się trzymam - powiedziała.
Kołodziejski przyznał się z kolei, że ostatnio odwiedził Maroko (z tym krajem jest związana lekkoatletka) i porozmawiał z tamtejszymi ludźmi. Kiedy pytał o polskich sportowców, zdecydowana większość odpowiedziała: "Robert Lewandowski". To nie dziwi Ennaoui, która docenia klasę polskiego piłkarza.
- Wiadomo. Na tę chwilę to najbardziej rozpoznawalny sportowiec z naszego kraju. Zapracował sobie na to. Należy mu się takie traktowanie - podkreśliła.