Memoriał Kusocińskiego: Niecodzienna atrakcja na Stadionie Śląskim. Odtworzą bieg sprzed 80 lat

Newspix / Rafał Rusek/Press Focus / Na zdjęciu: widok z bieżni Stadionu Śląskiego w Chorzowie
Newspix / Rafał Rusek/Press Focus / Na zdjęciu: widok z bieżni Stadionu Śląskiego w Chorzowie

- Mamy przebogatą historię i chcemy się nią chwalić - mówi wiceprezes PZLA Tomasz Majewski. 16 czerwca podczas Memoriału Janusza Kusocińskiego grupa rekonstrukcyjna pokaże, jak wyglądała lekkoatletyka w Polsce w 1939 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Impreza na Stadionie Śląskim zbliża się wielkimi krokami. W jubileuszowym 65. ORLEN Memoriale Janusza Kusocińskiego zobaczymy gwiazdy z zagranicy (m.in. Brianna Rollins, Nia Ali, Tomas Walsh, Sam Kendricks, Marija Łasickiene), a także najlepszych polskich lekkoatletów (m.in. Justynę Święty-Ersetic, Igę Baumgart-Witan, Anitę Włodarczyk, Ewę Swobodę, Kamilę Lićwinko, Pawła Fajdka, Wojciecha Nowickiego, Michała Haratyka, Konrada Bukowieckiego, Piotra Liska czy Pawła Wojciechowskiego).

Organizatorzy zawodów przygotowali także coś specjalnego. W tym roku Polski Związek Lekkiej Atletyki obchodzi stulecie. - Mamy już swój wiek i przebogatą historię, którą chcemy się pochwalić. Będziemy pokazywać, gdzie byliśmy, a gdzie jesteśmy teraz - mówi wiceprezes PZLA Tomasz Majewski.

Zobacz także: Iga Baumgart-Witan: To był dramat. Serce mnie kłuło, gdy dowiedziałam się o wygranej z Amerykankami
Niespodzianką jest rekonstrukcja biegu na 100 m z ostatnich przedwojennych mistrzostw Polski. 16 czerwca w Chorzowie przeniesiemy się do roku 1939.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kluby powinny brać przykład z Piasta. "Mistrz nie wyskoczył z kapelusza"

- To coś, czego jeszcze u nas nie było. Rekonstruktorzy z grupy Retro Liga zadbają o wszystkie szczegóły. Szykują dokumentację, nie może być żadnych uchybień. Wystartują na Stadionie Śląskim w identycznych strojach i butach jak w 1939 r. Bieg będzie wyglądać dokładnie tak jak ten przed laty. Może jedynie poza nawierzchnią, bo żużlowej nie położymy - kontynuuje Tomasz Majewski.

W ostatnich mistrzostwach Polski przed wybuchem II wojny światowej - w lipcu 1939 r. - panowie rywalizowali w Poznaniu, panie w Chorzowie. Najszybszym Polakiem został Roman Sienicki z Lechii Lwów, który "setkę" pokonał w 10,9 s. Czy podobne czasy padną na bieżni Stadionu Śląskiego?

- Rekonstruktorzy nie są wyczynowymi sportowcami. Uzyskają identyczne czasy, ale... na tablicy. Tam wszystko będzie się zgadzać - uśmiecha się wiceprezes PZLA.

Podczas rekonstrukcji biegu będą także śląskie akcenty. Zaprezentowane zostaną przedwojenne stroje dwóch klubów z Katowic - Roździenia Szopienice i KS 06 Katowice.

Zobacz także: Nowe wyzwanie przed Marcinem Lewandowskim. Został zawodnikiem Benfiki Lizbona

Komentarze (1)
avatar
yes
24.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lićwinko pewnie z rok nie skacze. Zobaczymy co/ile jest warta na skoczni...
Lekkoatletyką interesuję się od początku lat sześćdziesiątych. To były inne czasy ze względu na wyniki, osiągnięcia,
Czytaj całość