"Niestety w tym roku nie powalczę na stadionach lekkoatletycznych, ponieważ podczas treningu doznałam urazu, który wyeliminował mnie z sezonu 2019. Jest to dla mnie nowa sytuacja, z którą muszę się zmierzyć" - poinformowała we wtorek na Facebooku Marcelina Witek.
Polska oszczepniczka doznała urazu stawu kolanowego. 24-latka poinformowała, że przeszła już zabieg i rozpoczęła rehabilitację. "Jestem częścią #witekteam, który nigdy się nie poddaje" - napisała.
Pochodząca ze Słupska lekkoatletka w ostatnim czasie może mówić o dużym pechu. Poprzedni sezon rozpoczęła doskonale, bijąc w Białogardzie rekord życiowy (66,53 m; to wynik o 58 cm gorszy od rekordu Polski Marii Andrejczyk). Później jednak doznała urazu barku, który uniemożliwiał jej oddawanie dalekich rzutów (mimo to zdobyła mistrzostwo Polski).
O Witek zrobiło się głośno przed mistrzostwami Europy w Berlinie. Pomimo iż posiadała minimum, nie znalazła się w kadrze na tę imprezę (więcej TUTAJ>>). Po powrocie do zdrowia i formy celem numer 1 dla oszczepniczki będą igrzyska olimpijskie w Tokio.
Zobacz także: Marcelina Witek zabrała głos. "Nie dałabym rady wystartować w Berlinie"
ZOBACZ WIDEO Czy Witold Bańka podałby rękę dopingowiczom? "Sportowiec złapany na dopingu to oszust"
bark, kolano - co może być następne?