- Jestem bardzo szczęśliwy, że udało się zorganizować tę imprezę. Tłumy kibiców na Placu Juranda, centralnym miejscu Szczytna, świetne wyniki i doskonała zabawa - mówił Bukowiecki, który w ostatnich tygodniach zdobył dwa ważne złote medale, najpierw na uniwersjadzie w Neapolu, a następnie na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Szwecji.
Bukowiecki jest w Szczytnie bardzo popularny. - Jest naszą sportową wizytówką. Bardzo związany z miastem, ma tutaj mieszkanie. Szczytno jest dumne, że ma takiego wielkiego sportowca - mówił Krzysztof Mańkowski, burmistrz miasta.
Haratyk, największy rywal Bukowieckiego w Polsce i Europie - obaj w ubiegłym roku zajęli dwa pierwsze miejsca w Mistrzostwach Europy w Berlinie - nie ukrywa, że lubi mityngi, które odbywają się nie na stadionach, a w przestrzeni miejskiej.
Kamila Lićwinko. Powrót mamy -->
- Coraz częściej odbywają się takie konkursy, za tydzień na przykład startujemy w Warszawie. Bardzo fajnie, że są takie imprezy, bo zawsze jest sporo kibiców, a dla nas to wielka przyjemność startować dla nich - powiedział Haratyk.
W konkursie wzięło udział ośmiu zawodników. Tuż za Haratykiem i Bukowieckim, z wynikiem 19,50 m uplasował się Jakub Szyszkowski.
[b]ZOBACZ WIDEO Niezniszczalna. Joanna Jóźwik wygrała z kontuzją [cała rozmowa]
[/b]
- Bardzo dziękuję wszystkim, którzy nam pomogli, bo po raz pierwszy organizowaliśmy mityng. Nie odbyłby się bez wsparcia miasta i sponsorów, marki 4Move oraz firm Pol-Kres Edwood i PPHU Planson - dodał Bukowiecki. Haratyk, zwyciężając w Szczytnie, otrzymał w nagrodę weekendowy pobyt w położonej nad jeziorem Chrapów Duży Willi Stanisław.
Aniołki na Księżycu. Polska sztafeta najlepsza w Europie -->
Władze Szczytna chcą, by mityng 4Move Jurand Cup na stałe wpisał się do kalendarza. - Mam nadzieję, że tak będzie. Szczytno ma walory turystyczne, ale ma też świetnego sportowca i chce się nim chwalić - dodał burmistrz Mańkowski.
4 Move Jurand Cup był częścią trzydniowej imprezy "Dni i Noce Szczytna".