Do finału zakwalifikowało się aż 17 zawodniczek. Minimum eliminacyjne wynosiło zaledwie 4,60 m, co nie stanowiło dużego wyzwania dla większości uczestniczek zmagań.
Konkurs stał na wysokim poziomie, aż sześć uczestniczek zdołało złamać granicę 4,80 m. Było jasne, że walka o medale toczyć się będzie na niebotycznych wysokościach i tak się stało.
Trzy najlepsze zawodniczki atakowały 4,95 m. Jako jedyna z tym zadaniem poradziła sobie Andżelika Sidorowa, wskakując jednocześnie na pierwsze miejsce na listach światowych.
ZOBACZ WIDEO: Lekkoatletyka. MŚ 2019 Doha: sensacyjna wpadka Malwiny Kopron. "Jest mi przykro"
Srebrny medal wywalczyła Sandi Morris (4,90 m), a na najniższym stopniu podium stanęła Katerina Stefanidi (4,85 m).
Czytaj także:
- Adam Kszczot nie obroni medalu
- Finał odjechał. Ewa Swoboda daleko w półfinale