Dokładnie 11 października Adam Kszczot ogłosił zakończenie współpracy z trenerem Zbigniewem Królem. Jego nowym szkoleniowcem został Tomasz Lewandowski, brat Marcina Lewandowskiego.
Okazuje się jednak, że umowa jeszcze nie została sfinalizowana. Jak donosi "Fakt" - działacze PZLA uważają, że Lewandowski życzy sobie zbyt dużych pieniędzy za pracę z 30-letnim biegaczem.
Zobacz także: Lekkoatletyka. "Furtka jest otwarta". Marcin Lewandowski o współpracy z Adamem Kszczotem
- Liczę, że obie strony dojdą do porozumienia. Jest na tyle wcześnie, że nie ma czym się przejmować. Na razie trener Tomasz Lewandowski jest w Łodzi na konsultacjach ze mną - mówi Kszczot, którego wypowiedzi cytuje "Fakt".
Za kilka dni bracia Lewandowscy udają się na zgrupowanie do Kenii. Tam nie będzie jednak Kszczota. - Zresztą nigdy tam nie byłem i w roku przygotowań olimpijskich taki wyjazd nie wchodzi w grę. Na razie jest ciepło w Polsce i trening idzie pełna parą - twierdzi 30-latek.
Zobacz także: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Marcin Lewandowski: Dziękuję, skarbie! To jest kosmos
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020. Jerzy Brzęczek był wygwizdywany. "Nigdy nie było takiego trenera"