Zamknięcie granic w związku z pandemią koronawirusa sprawiło, że polscy sportowcy znaleźli się w sporych tarapatach.
Piotr Małachowski przebukował bilet i wrócił do ojczyzny w sobotę. Maja Włoszczowska wynajęła prywatny samolot. Dzięki pomocy premiera Mateusza Morawieckiego do Polski mogli wyruszyć też nasi sportowcy przebywający na zgrupowaniu w Portugalii - m.in. Paweł Fajdek i Maria Andrejczyk (więcej TUTAJ).
Podróży powrotnej do kraju doczekali się też reprezentanci Polski przebywający ostatnio w USA - Marcin Lewandowski i Adam Kszczot.
ZOBACZ WIDEO Koronawirus. Gwiazdy piłki nożnej apelują do kibiców! "Jestem ujęty odpowiedzialnością piłkarzy"
Po nich poleciał czarter organizowany przez LOT na zlecenie rządu. Czarter, dlatego że takie samoloty przepuszczane są przez granice. Dzięki temu nasi sportowcy mogą lecieć prosto do Warszawy.
- Zaczynamy nasz powrót do domu. Jesteśmy na lotniku w Phoenix, przesiadka w Chicago i lecimy czarterem do Warszawy. Mamy nadzieję, że nas tam wpuszczą, dotrę spokojnie do chaty i kwarantanna w domu. Trzymajcie kciuki - zrelacjonował na Instagramie Marcin Lewandowski.
- Torby odprawione do Warszawy, stoimy w kolejce, jeszcze tylko jeden lot do Chicago. Ważne, tam samolot wyleciał i wracamy do Polski - powiedział Adam Kszczot.