Igrzyska olimpijskie. Tomasz Majewski: MKOl nie miał innej opcji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / ARTUR KRASZEWSKI A.P.P.A.  / Na zdjęciu od lewej: Konrad Bukowiecki i Tomasz Majewski
Newspix / ARTUR KRASZEWSKI A.P.P.A. / Na zdjęciu od lewej: Konrad Bukowiecki i Tomasz Majewski
zdjęcie autora artykułu

Igrzyska Olimpijskie w Tokio z powodu pandemii koronawirusa zostały przełożone na 2021 r. - Czeka na nas zupełnie inna reprezentacja Polski - komentuje Tomasz Majewski, wiceprezes PZLA.

IO Tokio 2020 nie odbędą się w zaplanowanym terminie (w dniach 24 lipca - 9 sierpnia 2020 r.). Zawody zostały przełożone na przyszły rok. Decyzję MKOl we wtorek przekazali Thomas Bach i premier Japonii Shinzo Abe.

- Nie mam pojęcia czy to jedyna słuszna opcja, ale przy narastającej presji MKOl nie miał innej opcji. Kolejne reprezentacje prędzej czy później by się buntowały i rezygnowały - ocenił w rozmowie z serwisem sport.tvp.pl wiceprezes PZLA, Tomasz Majewski.

Dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą podkreślił, że decyzja o przełożeniu IO 2020 rodzi wiele pytań i problemów. - Formy ludzkiej i wieku się nie zamrozi. Wielu zawodników chciało kończyć kariery po igrzyskach. Czeka na nas zupełnie inna reprezentacja Polski. Co z takim Piotrem Małachowskim? - dodał.

Zdaniem Majewskiego, nadchodzi bardzo trudny okres w sporcie i lekkoatletyce. Pytanie, co stanie się z tegorocznymi mistrzostwami Europy w Paryżu (w dniach 25-30 sierpnia). Co będzie z innymi imprezami lekkoatletycznymi zaplanowanymi w tym i przyszłym roku.

- Dla sportu kluczem jest cel. Jeśli go zabraknie, zabraknie odpowiedniej motywacji - podsumował wiceprezes PZLA.

Zobacz: Lekkoatletyka. Możliwe przełożenie MŚ na 2022 rok. Wszystko zależy od terminu igrzysk

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
25.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Jak chorągiewka na wietrze" - jeszcze kilka dni temu Tomasz Majewski w długiej rozmowie w Radio TOK FM autorytatywnie twierdził, że MKOl nie przeniesie Igrzysk na inny termin.