Lekkoatletyka. Irena Szewińska najlepszą zawodniczką według rankingu prestiżowego pisma

Newspix / Rafał Oleksiewicz/Press Focus / Na zdjęciu: Irena Szewińska
Newspix / Rafał Oleksiewicz/Press Focus / Na zdjęciu: Irena Szewińska

Od 1956 roku przygotowywany jest ranking najlepszych lekkoatletów w danym sezonie. W klasyfikacji zbiorczej wśród kobiet pierwsze miejsce zajęła Irena Szewińska, która zdobywała punkty w aż sześciu konkurencjach.

Magazyn "Track&Field" przygotowuje ranking najlepszych lekkoatletów nieprzerwanie od 1956 roku. Punkty zdobywa po dziesięciu przedstawicieli każdej konkurencji.

W zestawieniu zbiorczym za lata 1956-2019 najlepsza okazała się Irena Szewińska, choć w żadnej ze swoich konkurencji nie zajęła pierwszego miejsca.

Warto dodać, że Polka punktowała w aż sześciu konkurencjach - biegach na 100, 200, 400 i 400 m ppł, a także w skoku w dal oraz siedmioboju. Łącznie uzyskała 342 punkty, podczas gdy druga Merlene Ottey - 287. Podium uzupełniła Heike Drechsler - 237.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Biegacze z Afryki zdominują igrzyska? "Nadal mogą normalnie trenować na wysokościach"

Irena Szewińska to trzykrotna mistrzyni olimpijska. Złote medale zdobywała na trzech różnych imprezach - w Tokio 1964 (sztafeta 4x100 m), Meksyku 1968 (bieg na 200 m) oraz Montrealu 1976 (bieg na 400 metrów). Jest także pięciokrotną mistrzynią Europy.

W rankingu znalazły się jeszcze inne reprezentantki Polski. W rzucie młotem pierwsze miejsce ex aequo zajęła Anita Włodarczyk. Mistrzyni olimpijska i rekordzistka świata zapisała na swoim koncie 106 punktów, tyle samo co Niemka Betty Heidler.

Wyróżniono także dwie polskie tyczkarki - Monikę Pyrek i Annę Rogowską, które zajęły odpowiednio 5. i 10. miejsce w rankingu wszech czasów "Track&Field".

Czytaj także:
Koronawirus. Lekkoatletyczne mistrzostwa Europy odwołane
Marcin Lewandowski ma mały kryzys. "Zaraz to minie"

Komentarze (13)
avatar
Iwan Tadeusz
24.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mnie też dają minusy. Tę sprawę znam bardzo dokładnie, bo to się działo za moich czasów. 
avatar
yes
24.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ktoś dał mi minusa za wpis podstawowy. Chyba dlatego, że pamiętam Kłobukowską? Nie każdy ma 15 lat, są też starsi ;) Pamiętam też Piątkowskiego, Szmidta, Maniaka, Czernika i wielu, wielu innych 
avatar
Katon el Gordo
24.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Prymat Ireny Szewińskiej w tej klasyfikacji/rankingu jest dla mnie oczywisty. 
avatar
yes
24.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pamiętam, że Ewa Kłobukowska nagle zniknęła po ME w Budapeszcie. Mówiono o kontuzji, o jej studiach i pracy. Dziwiło mnie, gdyż była (bardzo) dobrą sprinterką z osiągnięciami, szczególnie na se Czytaj całość
avatar
Iwan Tadeusz
24.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lubię i szanuje panią Szewińską, ale nie mogę wybaczyć jej sprawy z panią Kłobukowską, że nie pomogła jej oczyścić się z zarzucanych jej przez MKOL, że posiada męskie geny. Po badaniach okazało Czytaj całość