- Wyselekcjonowanie sportowców mogących wziąć udział w igrzyskach
do około marca przyszłego roku będzie jednym z głównych wyzwań komitetu organizacyjnego. Będzie on musiał podjąć jakąś decyzję biorąc pod uwagę sytuację w tym czasie - powiedział Toshiaki Endo, jeden z wiceprzewodniczących komitetu cytowany przez "Kyodo News".
Na razie jednak przede wszystkim wciąż nie jest pewne, czy igrzyska w ogóle się odbędą. Thomas Bach w wywiadzie udzielonym BBC zapowiedział, że jeżeli nie uda się ich zorganizować w 2021 roku, to zostaną anulowane.
Organizator imprezy - Japonia - stara się jednak dostosować do sytuacji. Rozważane jest m.in. uproszczenie formatu igrzysk, zmniejszenie liczby widzów oraz ograniczenie ceremonii otwarcia oraz zamknięcia. Kluczową pozostaje jednak kwestia opanowania pandemii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowita metamorfoza byłej pływaczki. Internauci są zachwyceni
- Wciąż jest wiele danych szacunkowych i nie wiadomo jak będzie wyglądała sytuacja związana z koronawirusem w przyszłym lecie. Jest jeszcze za wcześnie, by dyskutować o wstrzymaniu igrzysk bądź też nie - skomentował Endo. Jego zdaniem definitywna decyzja powinna zostać podjęta najwcześniej wiosną przyszłego roku.
John Coates, szef komisji koordynacyjnej stwierdził natomiast, że krytyczny dla oceny tego, czy Tokio będzie w stanie zorganizować imprezę będzie październik.
Aktualnie zawody zaplanowane są na termin 23 lipca - 8 sierpnia 2021. Data ta wciąż jednak może ulec zmianie.
Czytaj także:
- Szymon Ziółkowski: Ze sportu robi się królika doświadczalnego
- Anita Włodarczyk nie spieszy się z wyborem nowego trenera. Nadal nic nie wiadomo