Szustow przez lata zaliczał się do światowej czołówki w skoku wzwyż. Największy sukces osiągnął w 2010 roku, gdy zdobył mistrzostwo Europy. Rok później dołożył do kolekcji brąz w halowych ME.
W kolejnych latach wprawdzie ocierał się o czołówkę, ale na imprezach najwyższej rangi nie zdobywał medali. Z czasem pojawił się kolejny problem. Zarzut o stosowanie dopingu.
Rosjanin nie przyznawał się do winy. Sprawa ostatecznie trafiła do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Uznano, że 35-latek "stosował lub usiłował użyć zabronionego środka". Kara jest bardzo surowa.
Aleksandr Szustow został zdyskwalifikowany na cztery lata, czyli do 4 czerwca 2024 roku. To jednak niewiele zmienia, bo i tak zakończył karierę trzy lata temu. Na tym jednak nie koniec konsekwencji.
Anulowano wszystkie wyniki rosyjskiego skoczka wzwyż od 8 lipca 2013 roku do 7 lipca 2017. Jego występy zostały wykreślone z oficjalnych wyników.
Lekkoatletyka. Problemy mistrzyni świata na 400 m. Salwa Eid Naser tymczasowo zawieszona >>
Igrzyska olimpijskie w Tokio wciąż pod znakiem zapytania. Na ostateczną decyzję trzeba poczekać do wiosny 2021 r. >>
ZOBACZ WIDEO: Znany specjalista ostro o powrocie kibiców na stadiony. "Może nas czekać ogromny wzrost zachorowań"