Podczas 2. Memoriału Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy padło wiele świetnych rezultatów. Ukoronowaniem wydarzenia był rekord życiowy Marcina Lewandowskiego na dystansie 2000 metrów (WIĘCEJ). Oprócz konkurencji biegowych, rozegrano także kilka technicznych.
Dużego pecha miał Piotr Lisek, który w walce o wygraną w konkursie skoku o tyczce nabawił się urazu (WIĘCEJ). Warto jednak wspomnieć o wynikach w innych konkurencjach technicznych. Na słowa uznania zasłużył Michał Haratyk. Kulomiot już kilka dni temu, podczas Memoriału im. Wiesława Maniaka, zaliczył najlepszy rezultat w sezonie (21,57 m), a w środę dołożył do tego kolejne centymetry. W piątej kolejce pchnął 21,61 m, co dało mu zwycięstwo w zawodach.
Drugie miejsce zajął Chorwat, Filip Mihaljević (21,35 m), a trzeci był David Storl (20,83 m). Na starcie stanęło dziewięciu zawodników, dlatego jeden nie awansował do ścisłego finału. Niestety był nim Konrad Bukowiecki, który zaliczył jedną mierzoną próbę (18,93 m).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie koszykarza! Potraktował rywala brutalnie
Marcin Krukowski okazał się natomiast najlepszy w konkursie oszczepników. W dwóch próbach posłał oszczep poza 80 metr. Triumfował z wynikiem 83,37 m, wyprzedzając Norberta Rivasz-Totha (82,07 m). Czwartą lokatę zajął z kolei Cyprian Mrzygłód (77,68 m).
W Bydgoszczy rozegrano także konkurs skoku wzwyż kobiet. Zupełnie nie powiodło się w nim Kamili Lićwinko, która trzykrotnie strąciła pierwszą wysokość (1,80 m). To pierwsze zawody w jej karierze, kiedy nie zaliczyła ani jednej wysokości. Triumfowała Julia Lewczenko, która jako jedyna zaliczyła 2,00 m.