Nie żyje wielki sportowiec z Meksyku. Mistrz olimpijski zmarł na raka

Ernesto Canto miał 61 lat, ale od pewnego czasu ciężko chorował. Niestety, mistrz olimpijski z Los Angeles zmarł niedługo po tym, jak ujawnił, że ma raka.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Ernesto Canto (z lewej) Getty Images / Tony Duffy / Na zdjęciu: Ernesto Canto (z lewej)
31 października Ernesto Canto oficjalnie poinformował media, że jest ciężko chory. Początkowo nie było wiadomo nic więcej. Dopiero później się okazało, że słynny chodziarz ma nowotwór i to bardzo poważny.

Niestety, sportowiec z Meksyku zmarł, o czym poinformowały media z jego kraju. Canto miał 61 lat. Niewiele ponad miesiąc temu świętował urodziny. Jego śmierć poruszyła cały kraj.

Canto był gwiazdą w swojej ojczyźnie. W latach 80. XX wieku był jednym z najlepszych chodziarzy na świecie. Największym sukcesem było olimpijskie złoto w Los Angeles w 1984 roku i mistrzostwo świata w 1983 roku w Helsinkach.

Były jedynym meksykańskim olimpijczykiem, który zdobył wszystkie możliwe tytuły w swojej dyscyplinie. Do dziś jest uważany za jednego z najlepszych sportowców Ameryki Łacińskiej w XX wieku.

Wielka strata dla polskiej lekkoatletyki. "Można mówić o nim w samych superlatywach" >>

Anita Włodarczyk pokazała, jak wygląda kwarantanna w Katarze. "7 dni bez świeżego powietrza" >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×