Chodzi o tegoroczne mistrzostwa świata sztafet lekkoatletycznych. Organizatorem jest Stadion Śląski w Chorzowie. Najlepsi biegacze i biegaczki na świecie mają rywalizować na Górnym Śląsku w dniach 1-2 maja. Już jednak wiadomo, że jednego zespołu zabraknie.
Australijski Związek Lekkiej Atletyki podjął decyzję o wycofaniu swojej drużyny. Powód to oczywiście strach przed zakażeniem koronawirusem oraz kwarantanna czekająca na zawodników po powrocie z Polski.
- Wycofanie naszego zespołu jest rozczarowujące, ale uważamy, że decyzja ta leży w najlepszym interesie zdrowia i bezpieczeństwa naszych sportowców, trenerów i personelu - mówi szef australijskiej federacji Darren Gocher.
- Doceniamy pracę, jaką wykonuje World Athletics, próbując zorganizować bezpieczne wydarzenie przed IO w Tokio. Po zasięgnięciu porady u lekarzy i rozważaniu zagrożeń dla zdrowa, aktualnych decyzji rządowych oraz konieczności poddania się kwarantannie po powrocie do Australii, zdecydowaliśmy, że podróż do Polski na to wydarzenie nie jest opłacalna ani bezpieczna - dodaje.
MŚ na Stadionie Śląskim w Chorzowie będą kwalifikacjami do igrzysk olimpijskich. Dlatego Australia już czyni starania, aby w czerwcu zorganizować u siebie dodatkową imprezę.
Na razie tylko Australijczycy zdecydowali się wycofać z imprezy. Zagraniczne media przypominają niedawne halowe mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce, które odbyły się w Toruniu. Już przed imprezą były zakażenia, a po niej aż dziesięciu członków brytyjskiej drużyny miało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Anita Włodarczyk ma poważną konkurentkę przed IO. Właśnie pobiła rekord >>
Niepokojące informacje na temat Karoliny Kołeczek. "Będzie czas, żeby wszystko wyjaśnić i państwu opowiedzieć" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę