Już wcześniej sztafeta dostała silny cios. Niespodziewanie decyzję o zakończeniu kariery podjął Rafał Omelko. Zawodnik tłumaczył, że zdecydował się na taki ruch ze względu na kłopoty zdrowotne.
Teraz okazuje się, że do grona zawodników, którzy opuszczą World Athletics Relays, będzie także Jakub Krzewina. - Niestety, nie będę mógł pomóc chłopakom na Śląskim - powiedział w rozmowie z TVP Sport.
W marcu Krzewina dość ciężko przeszedł zakażenie koronawirusem. Jak sam mówi, choroba dała mu się we znaki. Z tego powodu stracił miesiąc treningów. Gdy doszedł do siebie, zaczął nadrabiać zaległości.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA
- Organizm się buntuje, powychodziły po drodze inne rzeczy. Start teraz niczemu by nie posłużył, jestem niegotowy do biegania na najwyższym poziomie, a sztafeta tego wymaga - dodał lekkoatleta.
Dodajmy, że do Chorzowa nie pojadą ponadto aż cztery czołowe reprezentantki Polski. Wcześniej ze składu wypadły Iga Baumgart-Witan i Justyna Święty-Ersetic, w zawodach nie wezmą udziału także Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka i Anna Kiełbasińska.
Mistrzostwa sztafet zaplanowano na dni 1-2 maja w Chorzowie. Aby zapewnić sobie wyjazd na igrzyska do Tokio, Biało-Czerwoni muszą awansować do finału.
Czytaj także:
- Lekkoatletyka. Ważny moment dla Anity Włodarczyk. Czekała na niego bardzo długo
- Ależ to będzie organizacyjne wyzwanie! Wiemy, co z testami podczas igrzysk