Niesamowite! Ryan Crouser pobił rekord świata w pchnięciu kulą

Plejada gwiazd na Memoriale im. Janusza Kusocińskiego

Dotychczasowy rekord świata w pchnięciu kulą wynosił 23,12 m. Ten wynik w 1990 roku uzyskał Amerykanin Randy Barnes. Było jednak sporo zastrzeżeń dotyczących tego, czy wyczyn ten został ustanowiony bez stosowania zakazanych środków. Oficjalne Barnesowi rekordu świata nikt nie odebrał, ale przez 31 lat była to odległość niedościgniona dla innych.

Obecnie rekord globu wynosi jednak 23,37 m. Ryan Crouser już w ostatnich tygodniach osiągał niesamowite rezultaty i w Eugene potwierdził swą niesamowitą formę. Takie wyniki stawiają go w roli murowanego faworyta do olimpijskiego złota.

Podczas krajowych eliminacji olimpijskich Crouser zgodnie z oczekiwaniami odniósł zwycięstwo. Kulę posłał na nieosiągalną dla nikogo wcześniej odległość. Niewiele brakło, by przerzucił rzutnię. Pole rzutów kończyło się na około 24 metrach.

W maju Crouser jako pierwszy człowiek od 31 lat rzucił kulą powyżej 23 metrów. - Potężny wynik. Według mnie on już teraz jest najlepszy w historii dyscypliny. Wiemy, jak były osiągane rekordowe wyniki sprzed 30 lat. A Ryan robi to na czysto - mówił o swoim rywalu Konrad Bukowiecki, wicemistrz Europy sprzed trzech lat i rekordzista świata juniorów.

Dodajmy, że rekord świata był starszy niż Crouser. Ten urodził się w 1992 roku. Jest on złotym medalistą igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

Czytaj także:
Wojciech Nowicki lepszy od Pawła Fajdka. 17-latka pogodziła doświadczone zawodniczki
Świetna forma Marcina Krukowskiego. Pierwszy taki konkurs w karierze

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek startował z kontuzją? Zawodnik uspokaja kibiców!