Co za bieg! Padł blisko 30-letni rekord świata!
Stało się! W czwartek, podczas mityngu Diamentowej Ligi w Oslo, Karsten Warholm pobił rekord świata w biegu na 400 metrów przez płotki.
Warholm wpadł na metę z czasem 46,70 s i pobił rekord świata o 0,08 sekundy. Drugie miejsce zajął Alison dos Santos (47,38), a trzecie Yasmani Copello (48,86). Brazylijczyk ustanowił rekord życiowy, dla Turka był to najlepszy występ w 2021 roku.
- Rywale popychają mnie w kierunku większych rzeczy. Gdybym tylko ja biegał szybko, nie musiałbym dalej iść do przodu. Ale ponieważ biegają szybko, muszę zrobić krok naprzód - mówił na konferencji przed mityngiem, cytowany przez worldathletics.org.
Warholm już w przeszłości był bardzo blisko rekordu świata w tej konkurencji. Brakowało ułamków sekundy. Aż do czwartku, gdzie wszystko poszło po jego myśli. Dodatkowy smaczek stanowi fakt, że lekkoatleta dokonał tego przed własną publicznością - w Norwegii. Gdy przekroczył linię mety, nie mógł w to uwierzyć.
Czytaj także:
- Co za bieg na Memoriale Ireny Szewińskiej! Wysoka forma Włodarczyk i Fajdka
- Tokio 2020. PZLA podał skład na igrzyska. Są wielkie gwiazdy