MŚJ. Wielki pech Mariki Majewskiej. Łzy na mecie

Materiały prasowe / sport.tvp.pl / Na zdjęciu: Marika Majewska
Materiały prasowe / sport.tvp.pl / Na zdjęciu: Marika Majewska

Marika Majewska była blisko awansu do finału lekkoatletycznych mistrzostw świata juniorów w biegu na 100 metrów przez płotki. Przed metą przydarzył się jej wielkich pech.

W tym artykule dowiesz się o:

Nieco ponad miesiąc temu Marika Majewska wywalczyła brązowy medal lekkoatletycznych mistrzostw Europy do lat 20 w biegu na 100 metrów przez płotki. Pewne było, że podczas mistrzostw świata juniorów o medal będzie ciężej, ale Polka nie zamierzała składać broni.

W półfinale MŚJ Majewska ruszyła mocno i świetnie pokonywała kolejne płotki. Aż do przedostatniego. Kiedy wydawało się, Polka pewnie zamelduje się w finale, potknęła się na płotku i na metę wbiegła dopiero jako szósta. Na jej twarzy pojawiły się łzy. Ładnym gestem wykazały się rywalki, które zaraz po zakończeniu biegu podeszły do Majewskiej i zaczęły ją pocieszać.

Mistrzostwa świata juniorów w Nairobi potrwają do 22 sierpnia. Biało-Czerwoni póki co mają na koncie jeden medal - srebro wywalczyła sztafeta mieszana 4x400 metrów (WIĘCEJ).

Czytaj także: MŚJ. Dramat Krzysztofa Różnickiego. Miał nadzieje na medal

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi

Źródło artykułu: