Władze Światowej Federacji Lekkoatletycznej nie miały wyjścia. Choć spodziewano się tej decyzji już wcześniej, we wtorkowe popołudnie ogłoszono zawieszenie zawodników z Rosji i Białorusi.
To oznacza, że lekkoatleci z obu państw nie wezmą udziału w żadnych tegorocznych imprezach pod egidą World Athletics, czyli m.in. w marcowych Halowych Mistrzostwach Świata w Belgradzie czy lipcowych mistrzostwach świata w Eugene.
"Świat jest przerażony tym, co zrobiła Rosja, wspomagana przez Białoruś. Sankcje nakładane na Rosję i Białoruś przez kraje na całym świecie wydają się jedynym pokojowym sposobem na zakłócenie obecnych zamiarów Rosji i przywrócenie pokoju na świecie" - czytamy w komunikacie prezydenta Sebastiana Coe.
The World Athletics Council has today agreed to impose sanctions against the Member Federations of Russia and Belarus as a consequence of the invasion of Ukraine.
— World Athletics (@WorldAthletics) March 1, 2022
Przypomnijmy, że od 2015 roku Rosyjska Federacja Lekkoatletyczna i tak jest zawieszona w strukturach World Athletics i European Athletics. Tamtejsi sportowcy są dopuszczani do startów w międzynarodowych imprezach w neutralnych barwach, jak m.in. Maria Lasitskene (skok wzwyż) czy Andżelika Sidorowa (skok o tyczce).
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry
Walki w ukraińskich miastach trwają od ubiegłego czwartku. Bezprecedensowy i haniebny atak militarny Rosji i Białorusi sprowadza na oba kraje polityczne sankcje z całego świata.
Od kilkudziesięciu godzin wojska agresora próbują przejąć władzę w Kijowie. Każdego dnia w wyniku ataków giną nie tylko żołnierze, ale także ludność cywilna.