To był jeden z dwóch najbardziej wyczekiwanych finałów podczas Halowych Mistrzostw Polski w Toruniu. W sobotę fenomenalny rekord życiowy w biegu na 60 metrów ustanowiła Ewa Swoboda - uzyskała 6,99 s.
W niedzielę natomiast miało dojść do pojedynku z udziałem aż czterech "Aniołków Matusińskiego". Zabrakło jedynie kontuzjowanej Małgorzaty Hołub-Kowalik.
Rywalizacja od początku toczyła się pod dyktando trzech zawodniczek, które biegły niemal ramię w ramię przez cały czas.
Fenomenalnie pierwsze 200 metrów pobiegła Anna Kiełbasińska. Później do głosu doszła Justyna Święty-Ersetic. Na metę wbiegła z czasem 51,04 s - odzyskała w ten sposób rekord Polski, który od 3 lutego należał do Kiełbasińskiej.
Anna Kiełbasińska zbliżyła się do swojego rekordu życiowego i zajęła drugie miejsce. Podium uzupełniła Natalia Kaczmarek, a tuż za pierwszą trójką znalazła się Iga Baumgart-Witan.
Finał biegu na 400 metrów kobiet:
1. Justyna Święty-Ersetic 51,04 s NR PB
2. Anna Kiełbasińska 51,20 s
3. Natalia Kaczmarek 51,24 s
4. Iga Baumgart-Witan 52,10 s SB
5. Kinga Gacka 53,19 s
6. Aleksandra Gaworska 54,48 s
NR - rekord kraju
PB - rekord życiowy
SB - najlepszy wynik w sezonie
Czytaj także:
- Najlepszy wynik na świecie! Adrianna Sułek błysnęła na halowych mistrzostwach Polski
- Wzruszona Ewa Swoboda po rekordowym biegu. "Chce mi się płakać"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: David Beckham w nowej roli. Świetnie sobie radzi z patelnią