Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

HMŚ. Ewa Swoboda odmówiła rozmowy polskim dziennikarzom

- Wystarczy - rzuciła do polskich dziennikarzy w Belgradzie Ewa Swoboda. Polka była podłamana brakiem medalu Halowych Mistrzostw Świata w biegu na 60 metrów.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Ewa Swoboda PAP / Na zdjęciu: Ewa Swoboda
Czwarte miejsce w finale Halowych Mistrzostw Świata w biegu na 60 metrów to najlepszy wynik w historii polskiego sprintu. Niestety, statystyka nie mogła pocieszyć Ewy Swobody, która w Belgradzie przegrała podium o zaledwie dwie tysięczne sekundy.

Mimo bardzo dobrego wyniku, jednego z najlepszych w karierze (7,04 s), sprinterka nie przywiezie z imprezy wymarzonego medalu. Jej wielkie rozczarowanie było widać w wywiadzie którego udzieliła po finale w TVP Sport.

Polka starała się z całych sił powstrzymać łzy przed kamerami telewizyjnymi i zapowiadała, że i tak nie spodziewała się przed rozpoczęciem sezonu tak znakomitych wyników. Pod koniec rozmowy emocje ją jednak puściły i oczy mocno się zaszkliły.

ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi

Jak donoszą obecni na miejscu polscy dziennikarze, Swoboda nie była w stanie więcej rozmawiać z przedstawicielami mediów i odmówiła im wywiadu w tzw. mixed-zonie.

Polska sprinterka zawsze znana była z emocjonalnych reakcji, niezależnie od tego czy dotyczyły one radosnych czy przykrych momentów.

Brak medalu może być rozczarowujący, jednak jej świetna forma w sezonie halowym to znakomity prognostyk przed zawodami w lecie. A za kilka miesięcy Polkę czekają przecież mistrzostwa świata w Oregonie i mistrzostwa Europy w Monachium.

Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (6)
  • Alfer 2015 Zgłoś komentarz
    ...jestem pewny , że p. Ewa jeszcze nie raz będzie schodziła z bieżni szczęśliwa i zadowolona...jak powiada Stanisław Anioł : na naszej ulycy świeci dziś słońce ... :)) zaświeci
    Czytaj całość
    i u p. Ewy ! :) ..swoją drogą to posikane są te przepisy, o dokładności pomiaru w tysięcznych częściach sekundy...choć p. Bródce na igrzyskach , akurat przyniosły szczęście.
    • Katon el Gordo Zgłoś komentarz
      Może skuteczny "rzut na taśmę" dałby te 0,002 sek. W rywalizacji krajowej takiego rzutu robić nie musi, bo wygrywa z wielką przewagą. I to daje złe nawyki. Jak widać w starciu
      Czytaj całość
      z rywalkami z całego świata rzut jest niezbędny, bo decydują tysięczne części sekundy.
      • sondor Zgłoś komentarz
        Pani Swoboda - tak bywa, na tym cały urok sportu polega- no bo kto liczył że wygra Szwajcarka. Tu dodam, żeby tylko wygrywali sami faworyci sport po prostu stałby się nudny jak "flaki
        Czytaj całość
        w oleju". Głowa do góry-nie ma czym się przejmować!!!
        • zbych22 Zgłoś komentarz
          Pazerne media nie znają granic w napastowaniu sportowców i Swoboda dobrze zrobiła, ze zakończyła rozmowę z hienami. Druga rzecz to taka, że Pani Ewa jest wielką tylko w relacjach
          Czytaj całość
          polskich mediów. W dorosłym sporcie znaczących sukcesów brak. Dobre wyniki w halowych ME to nagrody pocieszenia.
          • yes Zgłoś komentarz
            Szkoda, że Gac cytowany na końcu artykułu napisał "szkoda". Trzeba uszanować człowieka - bieżącą sytuację oraz jego wolę.
            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
            ×
            Sport na ×