Polska wciąż naciska MKOl ws. Rosji. "Nie ma odwrotu"

Getty Images / Jakub Porzycki/NurPhoto / Na zdjęciu: logo MKOL
Getty Images / Jakub Porzycki/NurPhoto / Na zdjęciu: logo MKOL

Międzynarodowy Komitet Olimpijski wyhamował w kwestii surowych sankcji dla Rosji za wojnę w Ukrainie. Kiedy można spodziewać się konkretnych decyzji? Mówi o tym Marcin Nowak w TVP Sport.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnich dniach zrobiło się gorąco wokół Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Wszystko przez to, że we władzach wciąż działają ludzie z Rosji. Na razie nie widać, aby federacja spieszyła się w kwestii kolejnych sankcji dla kraju, który rozpętał straszną wojnę w Ukrainie.

Możliwe, że w najbliższym czasie w końcu zapadną konkretne decyzje ws. Rosjan. Marcin Nowak, który w przeszłości był sprinterem, a teraz jest szefem misji olimpijskiej w PKOl, zdradza, czego możemy się spodziewać.

- Jest oczekiwanie całego środowiska sportowego, by Rosja została wykluczona ze wszystkim struktur. I to jak najszybciej. Decyzje powinny zapaść w najbliższych dniach. Niby nie padły oficjalne zdania, ale każdy wie, jak to się skończy. Będą wiążące rozstrzygnięcia w tej kwestii. Nie ma odwrotu - mówi Nowak w TVP Sport.

W całej sprawie dużą rolę odgrywa Polska. Nasi działacze od początku mocno naciskają, aby Rosjanie byli karani w najsurowszy sposób.

- Jesteśmy w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o strategię działania, związaną z wykluczeniem Rosjan z wszelkich federacji. Liczę, że MKOl się obudzi i zareaguje szybciej. Rosja nie powinna mieć miejsca w sporcie w czasach, gdy atakuje Ukrainę - komentuje szef polskiej misji PKOl.

Ukraiński golkiper nie gryzł się w język nt. Rosjan. "Mój pies żyje lepiej niż tamtejsi ludzie" >>
Na granicy ukraińsko-rosyjskiej powstanie mur? Padła taka propozycja >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na boisku! Mecz został przerwany

Źródło artykułu: