W tym artykule dowiesz się o:
14 lutego 2022 Adam Kszczot poinformował, że zakończy karierę po halowych mistrzostwach świata w Belgradzie. Do Serbii jednak nie pojechał, a 10 marca ogłosił, że więcej nie wystartuje. Tym samym w jego dorobku pozostaną dwa srebrne medale w biegu na 800 metrów.
Podczas ostatnich mistrzostw świata wywalczył brąz na dystansie 1500 metrów. 20 maja sensacyjnie ogłosił, że kończy karierę. Po nieszczęśliwym wypadku córki postanowił zostać w domu i zająć się dziewczynką, dopóki nie odzyska pełnej sprawności. "To było piękne szesnaście lat biegania" - pisał na Instagramie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2012 zmieniła wygląd. Nie poznasz jej!
Rekordzistka i czterokrotna mistrzyni świata w rzucie młotem w Eugene zamierzała ponownie stanąć na najwyższym stopniu podium. Doznała jednak kontuzji uda, gdy... goniła złodzieja próbującego ukraść jej auto. Musiała przejść operację i sezon dla niej się zakończył.
Tegoroczne mistrzostwa świata i Europy miały być zwieńczeniem jej kariery. W trakcie przygotowań doznała jednak zapalenia ścięgna Achillesa. - Niestety pech wciąż mnie nie opuszcza i muszę się już z tym pogodzić - mówiła w rozmowie z WP SportoweFakty. 31-latka specjalizująca się w biegu na 800 metrów do tej pory nie zdobyła medalu na mistrzostwach świata.
Z kontuzjami walczy także Angelika Cichocka. 34-latka nie mogła wystąpić na mistrzostwach Polski, zabraknie jej także w Eugene. - Na tę chwilę nie planuję daty powrotu. Chciałabym pojawić się w drugiej części sezonu, ale nic na siłę. Regeneracja organizmu jest kluczowa - mówiła w TVP Sport.
Krukowski był nadzieją na medal w rzucie oszczepem. Zawodnik został wyrzucony ze szkolenia przez PZLA, formalnie nie jest też członkiem kadry narodowej. Nie wyraził bowiem zgody na szczepienie przeciwko COVID-19 w terminie narzuconym przez związek. - Ja nie zrezygnowałem z wyjazdu na mistrzostwa świata, zrobił to za mnie PZLA - mówił (więcej TUTAJ).
Mistrz świata w skoku o tyczce z 2011 roku nie znajduje się ostatnio w wysokiej formie. Nie zdołał wypełnić minimum. Wobec tego o medale powalczą Piotr Lisek i Robert Sobera.
W Eugene zabraknie także mistrza olimpijskiego w sztafecie mieszanej. Nie znajdował się jednak ostatnio w wysokiej formie, na mistrzostwach Polski nie zdołał awansować do biegu finałowego.