Przedpełski wierzy w powrót Glinki
[tag=3823]Małgorzata Glinka-Mogentale[/tag] poinformowała w ubiegłym tygodniu, że nie pomoże polskiej reprezentacji w walce o igrzyska olimpijskie. Z tą decyzją nie może pogodzić się [tag=6304]Mirosław Przedpełski[/tag].
- Nie chcę komentować decyzji Gosi, dopóki z nią nie porozmawiam. Zdaję sobie sprawę, że jest w trudnej sytuacji, szwankuje jej zdrowie, a do tego ma kłopoty osobiste, ale wciąż wierzę, że zagra w Ankarze - powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej na łamach Przeglądu Sportowego.
W turnieju kwalifikacyjnym nie zagra na pewno Milena Radecka, która podobnie jak Glinka-Mogentale ma problemy osobiste oraz kontuzję. Trener Alojzy Świderek może za to liczyć na mistrzynię Chin, czyli Katarzynę Skowrońską-Dolatę, która zdecydowała już, że będzie trenować w Legionowie, by mieć blisko do domu w Warszawie.
Źródło: Przegląd Sportowy.
-
realista Zgłoś komentarz
Nawet jak by zagrała to nic z tego nie wyjdzie , alojzy świderek to nie jest trener, to taki pupilek Przedpełskiego . -
Jab Zgłoś komentarz
Obawiam się że Panu Przedpełskiemu pozostało tylko wierzyć w cuda!Pytanie,jak głęboko wierzącym jest Pan prezes? -
chieri Zgłoś komentarz
smutny. Stwierdza, że bardzo chciałby zakończyć karierę występem na IO, ale sprawy osobiste na to jej nie pozwalają. Powinniśmy jej decyzję uszanować, a nie męczyć ją ciągłymi pytaniami o kadrę. -
elvis Zgłoś komentarz
dobrze gocha robi,a co do skladu najwyzszaq pora na mlodosc,i zmiane warty-ktora i tak juz od jakiegos czasu ma miejsce. -
aknemes Zgłoś komentarz
programem szkolenia dzieci i młodzieży? -
neron Zgłoś komentarz
ogłosiła wcześniej. Szkoda, że to tak musi być. Jeśli Prezes miał ochotę namawiać Gośkę, to mógł zacząć to robić wcześniej, a jak już zaczął teraz to mógł nie informować w to mediów. A może właśnie o to chodzi. Media mają wywrzeć presję i potępić Gośkę za brak jej udziału w turnieju? -
natti Zgłoś komentarz
Trzeba szukać nowych talentów, bo jeśli się tak nie stanie, to kobieca siatkówka w Polsce będzie w poważnym kryzysie.