Stojković: Mamy prawo do arogancji

W sobotę polskich szczypiornistów w Alicante czeka bardzo ważny mecz z Serbią. Stawką pojedynku będzie awans na igrzyska olimpijskie w Londynie. W bałkańskiej ekipie wystąpi zapewne Rastko Stojković.

Obrotowy na co dzień występuje w Vive Targach Kielce. Zawodnik zna bardzo dobrze Bogdana Wentę i jego podopiecznych. Na łamach bałkańskiej prasy Rastko Stojković zapewnił, iż nadal wierzy w awans na IO.

- Czeka nas trudny i męczący mecz. Mamy ten sam cel, ten ten sam dystans po mistrzostwach Europy, jest tylko kwestia motywacji. Moi przyjaciele mają ogromne chęci, gdyż stawka jest wysoka. Naszym celem jest odegrać cały mecz w duchu zwycięstwa i na jego końcu mieć powody do radości - stwierdził kołowy. Stojković jest zdania, iż Serbia po ME jest już inną drużyną.

- Jest ogromna różnica, bo teraz mamy poczucie własnej wartości. Jesteśmy pewni siebie w tym, co robimy. Mimo wszystko myślę, że mamy prawo oraz powód do tego, aby być troszkę aroganckimi - wyraził swoje zdanie obrotowy, który twierdzi, iż Serbowie poradzą sobie ze świadomością ogromnych oczekiwań kibiców w Serbii.

- Jeżeli jest się prawdziwym sportowcem, to zawsze odczuwa się presję na siebie. Chcemy zagrać na igrzyskach olimpijskich, a z kolegami jesteśmy wielkimi sportowcami i ludźmi, więc mam nadzieję, że osiągniemy jak najlepszy rezultat - zakończył Stojković.

Rastko Stojković
Rastko Stojković
Źródło artykułu: