Kw. do IO: Niezachwiana wiara Holandii

Polskie siatkarki we wtorek rozpoczną walkę o igrzyska olimpijskie. W swoim pierwszy meczu w Ankarze nasze rodaczki zmierzą się z reprezentacją Holandii.

Zespół z Beneluksu przed rozpoczęciem turnieju rozegrał dwa sparingi z Turcją. Oba przegrał w stosunku 0:3. Jednak holenderski selekcjoner zachowuje stoicki spokój.

- Nie koncentrowaliśmy się na wynikach, ale na rozwoju naszej gry. W większości setów różnica nie była duża. Poza tym sądzę, że Turcja ma obecnie bardzo mocny zespół. Wierzę, że moja drużyna jest w stanie wygrać turniej [...]. Teraz skupiamy się ma pierwszym meczu we wtorek przeciwko Polkom. Zawodniczki są zdrowe, więc mamy wszystkie elementy układanki. Teraz naprawdę nadszedł czas, aby je poukładać - stwierdził trener Gido Vermuelen.

Optymistą jest także jeden z działaczy Holenderskiego Związku Piłki Siatkowej, Bert Goedkoop, o czym świadczą jego słowa: - Z całą pewnością widzę szanse. Możemy wygrać wszystko. Jeżeli będziemy mieli dobry dzień w meczach przeciwko Rosji oraz Serbii i nam się świetnie ułoży gra, to możemy odnieść zwycięstwa.

Komentarze (4)
avatar
chieri
30.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ja tam w Holenderki nie wierzę. Ich gra to na razie tylko Manon Flier, a ona też jest człowiekiem i może mieć gorsze dni. Nasze dziewczyny jeżeli nie spalą się psychicznie, to wygrają z Pomarań Czytaj całość
avatar
anibas
30.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że nasze siatkarki sobie poradzą, i z Holandią i nie tylko, i że ostatecznie obok siatkarzy również będziemy mogli zobaczyć je na igrzyskach olimpijskich w Londynie! do boju biało Czytaj całość
avatar
Worgen
30.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Goedkoop nie wymienił polek, jest pewien, że z nami nie będzie problemu, a zawsze jak ktoś tak mówi, że jest pewien i w ogóle fajnie kolorowo to wszystko później się odwraca :)