Szpada kobiet: Emocje w pojedynku Piekarskiej. Niewiele zabrakło do awansu

Michał Piegza 30 Lipca 2012, 13:45

W meczu 1/32 finału turnieju szpadzistek rozstawiona z numerem piętnastym Magdalena Piekarska zmierzyła się ze rozstawioną z osiemnastką Szwajcarką Tiffany Geroudet.

Pierwsze pchnięcie zadała przewyższająca rywalkę wzrostem Polka. Później jednak na prowadzenie wyszła Szwajcarka, który na pół minuty przed końcem pierwszej fazy prowadziła 4:2.

Druga odsłona rozpoczęła się od kolejnego trafienia Geroudet, która Polce zadała cztery skuteczne uderzenia z rzędu. Dużo niższa Szwajcarka sprawiała wrażenie szybszej od Polki, która wyczekiwała na to co zrobi rywalka.

Pod koniec drugiej fazy Piekarska zaczęła atakować i minutę przed końcem tej części zmniejszyła przewagę rywalki do punktu. Ostatnie 60 sekund to wyczekiwanie obydwu zawodniczek na to, co zrobi rywalka.

Do ostatniej fazy zawodniczki przystąpiły przy wyniku 7:6 dla Geroudet. Polka przegrywając zaatakowała, a Szwajcarka nastawiła się na kontry. Dwukrotnie szpadzistki w tym samym momencie zadały punktowane pchnięcia, ale na 2 minuty i 5 sekund przed końcem Polka została skutecznie skontrowana.

Półtorej minuty przed końcem pojedynku Geroudet prowadziła 11:9. Zawodniczki co chwilę zadawały podwójne uderzenia, które zbliżały Szwajcarkę do 15 punktów, co dawało zwycięstwo przed czasem.

Minutę przed końcem Piekarskiej brakowało już jednak tylko punktu do rywalki, która po chwili znowu odskoczyła na dwa "oczka". Riposta naszej zawodniczki była błyskawiczna. 36 sekund przed końcem Polka doprowadziła do wyrównania, a 27 sekund przed końcem końcem obydwie zawodniczki zadały po skutecznym pchnięciu i było po 14.

Decydujące pchnięcie zadała jednak Szwajcarka, która skontrowała starającą się szybko zaatakować Polkę i zdobyła piętnasty punkt dający Geroudet wygraną przed czasem.

Magdalena Piekarska przegrywając odpadła z rywalizacji.

Magdalena Piekarska - Tiffany Geroudet 14:15.