IO gr. B: Niełatwa wygrana faworytów

Serbowie pokonali ekipę Tunezji, która może cieszyć się z tej porażki, gdyż wygrała pierwszego seta na igrzyskach olimpijskich. Tunezyjczycy zagrali bardzo dobrze tylko w dwóch partiach.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

Drugi dzień olimpijskich zmagań siatkarzy rozpoczął mecz, którego faworytem byli Serbowie. Mimo że walka o pierwsze piłki była zacięta, to bardzo szybko zaczęli wypracowywać przewagę. Tunezyjczykom nie pomagały ani czasy brane przez ich szkoleniowca, ani zmiany. Nadal popełniali błędy, nie kończyli ataków i byli blokowani. Takim sposobem przegrali tę partię. Kolejną rozpoczęli od trzech zepsutych ataków, co nie zapowiadało dobrej gry w ich wykonaniu. Błędy popełniane seriami były jak prezenty dla Serbów, którzy spokojnie prowadzili. Usilne starania Tunezyjczyków doprowadziły do zniwelowania strat do zaledwie dwóch punktów, ale większe doświadczenie ich rywali zaowocowało wygraną końcówką.

Początek trzeciego seta zupełnie różnił się od poprzednich, dwa zepsute ataki i Sasę Starovicia zastąpił Aleksandar Atanasijević. Dobre rozpoczęcie szybko ustąpiło miejsca błędom własnym Tunezyjczyków, którzy stracili przez nie prowadzenie na rzecz rywali, ale już chwilę później doprowadzili do remisu. Walka na parkiecie rozgorzała na dobre, stawką był bowiem wygrany mecz lub zwycięstwo w pierwszym secie na igrzyskach. Po drugiej przerwie technicznej Tunezyjczycy wyszli na trzypunktową przewagę, która w konsekwencji okazała się dużą zaliczką na triumf.

Porażka zdenerwowała Serbów, którzy czwartą odsłonę rozpoczęli od mocnego uderzenia i prowadzenia 5:2. Chwilę później ich przewaga wzrosła do sześciu punktów, co najwyraźniej złamało ich rywali, którzy nie grali już tak dobrze jak w poprzednim secie. Słabsza postawa zakończyła się tak, jak w premierowej odsłonie - łatwą porażką. Tunezyjczycy podjęli walkę jak równy z równym jedynie w dwóch partiach, z czego jedną rozstrzygnęli na swoją korzyść. Zwycięstwo faworytowi nie przyszło więc łatwo.

Najlepszym zawodnikiem w serbskiej drużynie był Atanasijević, który zdobył 24 punkty. Natomiast w przegranej ekipie najlepiej zaprezentował się Hamza Nagga, autor 22 "oczek".

Serbia - Tunezja 3:1 (25:15, 25:21, 20:25, 25:18)

Serbia: Kovacević, Nikić, Mitić, Rasić, Starović, Podrascanin, Rosić (libero) oraz Atanasijević, Janić.

Tunezja: Kadhi, Karamosly, Hfaiedh, Ben Hassine, Kaabi, Ben Cheikh, Taouerghi (libero) oraz Nagga, Ben Slimane, Zouari, Moalla, M’Rabet.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×