Planowa porażka Rafała Dobrowolskiego

Rafał Dobrowolski nie sprawił sensacji w 1/8 finału olimpijskiego turnieju łuczników. Reprezentant Polski zgodnie z przewidywaniami nie miał najmniejszych szans w starciu z Koreańczykiem Ohem.

W tym artykule dowiesz się o:

Piątek na wielkim stadionie krykietowym w Londynie upływa pod znakiem olimpijskiej rywalizacji łuczników. Po znakomitym starcie w eliminacjach i dwóch wygranych pojedynkach w fazie turniejowej Rafał Dobrowolski stanął przed niezwykle trudnym zadaniem. Jak się szybko okazało - niewykonalnym.

Przeciwnikiem Polaka w walce o ćwierćfinał był bowiem Jin Hyek Oh. Koreańczyk z Południa był zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Azjata jest uznawany za najlepszego zawodnika globu, ma w swoim dorobku między innymi tytuł dwukrotnego mistrza świata w drużynie, z kolei Dobrowolski przed czterema laty sięgnął po brąz mistrzostw Europy.

Od początku spotkania gołym okiem można było zauważyć ogromną różnicę klas, jaka dzieliła obu uczestników konkursu. Oh swój mecz rozpoczął od "dziesiątki", by później do samego końca utrzymywać wysoki poziom i pewnie kontrolować przebieg gry. Polak natomiast tak rewelacyjny, jak w poprzednich występach już nie był. Nasz rodak często "spadał" poniżej "dziewiątki", co w starciu z rywalem takiego formatu natychmiast skazywało go na pożarcie.

Pierwszy set Azjata wygrał ostatecznie tylko jednym "oczkiem" (28:27), w drugim był już wyraźnie poza zasięgiem Dobrowolskiego, zwyciężając 28:23. Bez niespodzianki zakończył się również trzeci set. W ostatniej partii Jin Hyek Oh tylko dopełnił formalności, pokonując Polaka 27:25 i bez jakichkolwiek problemów zameldował się w najlepszej "ósemce".

Wyniki 1/8 finału turnieju łuczniczego mężczyzn:

Jin Hyek Oh (Korea Płd.) 6:0 (28:27, 28:23, 27:25) Rafał Dobrowolski (Polska)

Źródło artykułu: