Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Marcin Dołęga: Nie chcę zapeszyć

Marcin Dołęga to jedna z największych medalowych nadziei biało-czerwonych. Polski sztangista w poniedziałek stanie przed szansą zdobycia pierwszego w karierze medalu olimpijskiego.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Marcin Dołęga był o krok od zdobycia medalu olimpijskiego w Pekinie. Przegrał wtedy wagą ciała o jedyne 0,07 kg. W Londynie ma być inaczej. Polak jest jednym z faworytów do medali. Z rywalizacji wycofują się jego najgroźniejsi konkurenci. - Widziałem Akkajewa na treningu i rzeczywiście miał kłopoty z poruszaniem się. Kłokowa w wiosce nie ma. Nie wiem, jaka jest prawda z tym wycofaniem i nawet nie bardzo mnie to interesuje. Muszę dźwigać swoje. Czy Rosjanie się pojawią czy nie, sztanga, którą będzie trzeba podnieść, nie stanie się lżejsza - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym polski sztangista.

Dołęga w poniedziałek stanie przed szansą zdobycia drugiego złotego medalu przez ciężarowców w Londynie. Kilka dni temu pierwszy złoty medal dla Polski na tych igrzyskach wywalczył Adrian Zieliński. - Nie chcę zapeszać, ale to może być wspaniały dzień dla polskich ciężarów - przyznał Marcin Dołęga.

Finałowy konkurs podnoszenia ciężarów w kategorii do 105 kg odbędzie się w poniedziałek o godzinie 20:00. Oprócz Dołęgi w turnieju wystartuje Bartłomiej Bonk.

Źródło: Przegląd Sportowy

Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
Przegląd Sportowy
Komentarze (3)
  • Jaca_777 Zgłoś komentarz
    Co Ty gadasz, jakie "zachwycają" ! Obiektywnie komentują a Ty jesteś po prostu trollem, który jak ta przysłowiowa owca idzie za innymi. Młociarz nie zdobył medalu, tylko kulomiot. Fakt,
    Czytaj całość
    źle się dzieje na tegorocznej olimpiadzie ale żeby już bić pianę ? za wcześnie kolego, weź się lepiej za doping :)
    • krynston Zgłoś komentarz
      Panie Marcinie, wierzymy w sukces. Cała Lubelszczyzna trzyma kciuki i dopinguje! Powodzenia.
      • miro7 Zgłoś komentarz
        Te nasze "nadzieje" zawiodły dotąd na całej linii!!!Te medale zdobyli zawodnicy na których nikt nie liczył(oprócz "młota")Nasze "gwiazdy" pojechały na wycieczkę a z nimi pożal się
        Czytaj całość
        Boże "działacze"!!!A nasi "komentatorzy" po każdym blamażu zachwycają się ich występami!!!Paranoja!!!
        Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
        ×