Pierwsza runda to przede wszystkim walka o uchwyt. Przez półtorej minuty żaden z zawodników nie przeprowadził punktowanej akcji i Damian Janikowski musiał się bronić w przymusowym parterze. Polakowi udało się wybronić, chociaż Austriacy protestowali.
W drugiej połowie znowu wszystko co najciekawsze działo się w ostatnich trzydziestu sekundach, gdy Amer Hrustanović musiał bronić się w przymusowym parterze. Janikowski najpierw otrzymał punkty za wózek, a po chwili rzucił rywalem i wygrał całą batalię 5:0
W ćwierćfinale nasz reprezentant zmierzy się z Kubańczykiem Pablo Enrique Hernandezem Shorey.