Damian Janikowski od pierwszej walki demonstruje świetną formę. W walce półfinałowej z Egipcjaninem Karamem Mohamedem Gaber Ebrahimem nasz reprezentant w drugiej minucie przeprowadził świetną akcję i był blisko zakończenia walki przed czasem. Utytułowany rywal wybronił się z opresji i otrzymał od sędziów 2 punkty, a Janikowskiemu przyznano 3 punkty. Tę połowę nasz reprezentant wygrał.
W drugiej odsłonie zawodnicy czekali na rozstrzygnięcia w przymusowym parterze, w którym musiał się bronić Egipcjanin. Janikowski był blisko najpierw zastosowania wózka, a potem wyniesienia rywala. Sędziowie nie przyznali jednak mu punktów i wszystko miało się rozstrzygnąć w dogrywce.
W decydującej odsłonie Polak starał się atakować, ale rywal kontrował naszego reprezentanta. Pół minuty przed końcem walki losowanie wskazało, że w ostatnich 30 sekundach nasz reprezentant musi się bronić w parterze. Egipcjanin natychmiast wykorzystał sytuację i momentalnie zastosował wózek, a następnie wyniósł Polaka za matę. Mimo wściekłych ataków Janikowskiego, naszemu zapaśnikowi zabrakło czasu na doprowadzenie do remisu.
Polak będzie walczył o brązowy medal ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Francuzem Meloninem Noumonmvim i Nenadem Zugajem z Chorwacji.