Początek był dość zaskakujący, bowiem Azjaci uzyskali dużą przewagę i kreowali niezłe sytuacje. Byli jednak nieskuteczni i to ich zgubiło. Z upływem czasu stracili animusz w poczynaniach ofensywnych i spotkanie zaczęło się układać zgodnie z przewidywaniami.
Canarinhos otworzyli wynik w 38. minucie po pięknej kombinacyjnej akcji zainicjowanej przez Neymara. W ostatniej fazie Oscar podał na bok pola karnego do Romulo, a ten przymierzył idealnie w krótki róg. Lee Bumyoung był źle ustawiony i nie zdążył z interwencją.
Po przerwie faworyt zdobył jeszcze dwie bramki i za każdym razem w roli egzekutora występował Leandro Damiao. Przy pierwszym z tych trafień asystował Neymar.
Koreańczycy byli wyraźnie słabsi i nie mieli szans na zwycięstwo. Wciąż jednak mogą zdobyć brązowy medal. Powalczą o niego z inną azjatycką drużyną, Japonią.
W finale natomiast dojdzie do bardzo ciekawego starcia. Brazylijczycy zmierzą się z Meksykiem.
Korea Południowa - Brazylia 0:3 (0:1)
0:1 - Romulo 38'
0:2 - Leandro Damiao 57'
0:3 - Leandro Damiao 64'
Składy:
Korea Południowa: Bumyoung - Seokho, Younggwon, Jaesuk, Sukyoung, Taehee, Jacheol (58' Wooyoung), Bokyung, Sungyueng, Dongwon (76' Sungdong), Hyunsung (70 Chuyoung).
Brazylia: Gabriel - Marcelo (75' Hulk), Rafael, Juan (82' Uvini), Alex Sandro, Silva, Romulo, Oscar, Sandro, Leandro Damiao (77' Pato), Neymar.
Żółta kartka: Dongwon (Korea Południowa)
Sędzia: Pavel Kralovec (Czechy).