Andrea Anastasi: Teraz jesteśmy jeszcze bardziej razem

Trener reprezentacji Polski siatkarzy Andrea Anastasi po nieudanych igrzyskach w Londynie przekonuje, że jest ze swoimi podopiecznymi razem w tych trudnych momentach.

Paweł Sala
Paweł Sala

Włoski szkoleniowiec reprezentacji Polski siatkarzy Andrea Anastasi w rozmowie z Przeglądem Sportowym odniósł się do komentarzy kibiców, niezadowolonych z jego wyjaśnień po porażce kadry w Londynie. - Szanuję zdanie kibiców. Każdy z was ma wybór - może mi zaufać lub uważać, że Anastasi opowiada głupoty. Nie będę denerwował się na krytykę, już w Italii musiałem liczyć się ze zdaniem sześćdziesięciu milionów selekcjonerów. Przegrałem - ucina selekcjoner Polaków.

Według Anastasiego momentem przełomowym na igrzyskach olimpijskich w Londynie była porażka biało-czerwonych z Bułgarią. - Moim zdaniem kluczowym momentem była porażka z Bułgarią. Coś w nas pękło, straciliśmy pewność siebie, nie potrafiliśmy odnaleźć tego, z czym wcześniej identyfikowała się cała grupa. Chłopcy nie byli w stanie zrozumieć, jak to możliwe, że Bułgarzy tak gładko nas pokonali, skoro ledwie dwa tygodnie wcześniej to my ich zbiliśmy w Sofii. Wtedy pojawiły się wątpliwości, pierwsza skaza na naszej pewności siebie - wyjaśnia Anastasi.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×