W wiosce olimpijskiej w Paryżu odbędzie się nadprogramowa ceremonia wręczenia medali. Okazuje się, że 7 sierpnia krążki oficjalnie odbierze reprezentacja USA w łyżwiarstwie figurowym. To efekt wpadki dopingowej Rosjanki Kamili Walijewej.
Przypomnijmy, że w Pekinie na początku 2022 roku podczas zimowych igrzysk olimpijskich w zawodach drużynowych łyżwiarstwa figurowego triumfowali Rosjanie. Jeszcze w trakcie imprezy wykryto jednak doping u wówczas 15-letniej Walijewej.
W grudniu 2022 r. rosyjska agencja antydopingowa (RUSADA) stwierdziła, że zabroniony środek został przyjęty przez zawodniczkę przypadkowo. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) nie przyjął jednak tego argumentu, a ostateczny werdykt zapadł na początku tego roku.
ZOBACZ WIDEO: "Robi wrażenie". Docenia wyczyn Polki
Młodą Rosjankę zdyskwalifikowano na 4 lata, a jej reprezentacja automatycznie spadła z pierwszego na trzecie miejsce w rywalizacji - za USA i Japonię. W Rosji nie pogodzono się z tą decyzją, a sprawa trafiła do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, który tuż przed rozpoczęciem igrzysk w Paryżu podtrzymał decyzję o odebraniu Rosjanom złotego medalu.
W związku z tym, Amerykanie już oficjalnie otrzymają złote medale igrzysk. - Ceremonia wręczenia medali w zawodach drużynowych w łyżwiarstwie figurowym Pekin 2022 odbędzie się w Parku Mistrzów na igrzyskach olimpijskich w Paryżu o godzinie 17:00 7 sierpnia - przekazał na konferencji prasowej rzecznik Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Mark Adams.
Ostatecznie Rosjanie pozostali na trzecim miejscu, ponieważ po odebraniu punktów zdobytych przez Walijewą i tak wyprzedzili w klasyfikacji czwartych Kanadyjczyków.
- Chcieliśmy, aby ta sprawa została rozwiązana tak szybko, jak to możliwe. Ale niestety, gdy w grę wchodzi proces prawny, wszystko toczy się bardzo wolno. Nigdy nie da się zastąpić momentu wygranej lub zwycięstwa i przyznania medalu podczas igrzysk. Szkoda tego opóźnienia, ale proces musi być przestrzegany prawidłowo - dodał Adams.
Czytaj też:
-> Iga Świątek skomentowała to, co zrobili francuscy kibice. "Byłam gotowa"
-> Dawid Góra: To, co zrobiła Iga, było do przewidzenia. Czekaliśmy! [OPINIA]