Zdaniem byłego trenera polskiej panczenistki Marka Drwięgi w ścisłej światowej czołówce, do której zalicza się Bachleda-Curuś, o zwycięstwie w rywalizacji decydują detale. - Apetyty po sukcesie Zbigniewa Bródki są rozbudzone, ale trzeba podejść do tego spokojnie. To i tak było duże osiągnięcie - stwierdził Drwięga.
{"id":"","title":""}
Źródło: x-news/TVN 24