Wzięła udział w gorącej sesji. Efekty przyszły od razu

Instagram / Na zdjęciu: Joy Beune
Instagram / Na zdjęciu: Joy Beune

Joy Beune, mistrzyni świata w łyżwiarstwie szybkim, zaskoczyła wszystkich, pozując dla Playboya. Jej sesja okazała się jednak hitem sprzedażowym w Holandii.

W tym artykule dowiesz się o:

Holenderska łyżwiarka szybka, Joy Beune, zdobyła ogromną popularność po tym, jak pojawiła się na okładce Playboya. Jej sesja zdjęciowa przyczyniła się do dziesięciokrotnego wzrostu sprzedaży magazynu w kraju.

Playboy zazwyczaj drukuje 30 tysięcy egzemplarzy w Holandii, ale wydanie z Beune sprzedało się w rekordowej liczbie. - Nie spodziewałam się, że sprzeda się aż tyle kopii - przyznała 25-letnia Beune dla "AD.nl". Zainteresowanie było tak duże, że nie obyło się bez drukowania dodatkowych wydań.

Decyzję o pozowaniu dla wspomnianego wcześniej magazynu Beune podjęła dzięki namowom swojego chłopaka, również łyżwiarza, Kjelda Nuisa. - Oczekiwałam wielu krytycznych uwag, ale słyszę tylko miłe komentarze od otoczenia, które uważa, że to niesamowicie fajne - powiedziała Beune.

Holenderka podzieliła się także swoimi przemyśleniami na temat ciała i samoakceptacji. To ważne, by jako osoba popularna poruszała tak ważne tematy w mediach społecznościowych, gdzie obserwuje ją duże grono.

- Były chwile, kiedy porównywałam się z innymi łyżwiarkami. Wszyscy są super szczupli i mają niesamowicie umięśnione ciała. Myślałam wtedy: może jestem za ciężka. Muszę być jak najlżejsza, żeby biegać szybciej... Ale to bzdura. Trzeba dobrze jeść, potrzebujesz tej energii - podkreśliła Beune.

ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali

Komentarze (0)