Koncepcja stworzenia minitoru jest spójna ze strategią promocji miasta, która wyłącznie opiera się na wspieraniu sportu dzieci i młodzieży, a nie zakłada prawie wcale wsparcia sportu komercyjnego. W związku z tym ratusz nie jest również zainteresowany wsparciem zawodów w wyścigach motocyklowych na lodzie na torze łyżwiarskim Stegny. - Te zawody mogłyby się odbyć 16 marca 2013 r. Zaproponowana przez miasto stawka za wynajem toru jest tak wysoka, że za nią można by przejechać jedną trzecią sezonu w II lidze. Mamy wielkie wsparcie firmy Nice Polska, ale bez podstawowej przychylności ze strony miasta nie będziemy w stanie zrealizować żadnego projektu – powiedział Wojciech Jankowski, menedżer warszawskiego klubu
Jak się okazuje, WTS Warszawa ma finanse na wybudowanie mini toru, jednak potrzebuje miejsca, gdzie mógłby on powstać. - Nie chodzi nam o bezpośrednie dofinansowanie – w tym momencie prosimy tylko o wskazanie terenu, który moglibyśmy zagospodarować i sami usypać na nim, za własne środki minitor z bandą stawianą od razu do klasycznego speedwaya. Boję się tylko, że zaproponowana stawka za dzierżawę gruntu może być podobna jak w przypadku centrów handlowych, a wtedy projekt zostanie definitywnie na starcie skreślony - zauważył Jankowski.
Jeśli powstałby minitor, trenerem zostałby obecny szkoleniowiec - Stanisław Miedziński, mający licencję instruktora PZM natomiast kierownikiem drużyny Wojciech Jankowski.