Środowisko sportów walki zachwycało się premierowym pojedynkiem Joanna Jędrzejczyk - Weili Zhang. Niektórzy twierdzili, że było to wręcz najlepsze starcie w historii żeńskiego MMA.
Czytelnicy magazynu "Fighters UFC" uznali natomiast, że ta konfrontacja zasłużyła na miano walki 2020 roku. Pojawiały się również opinie, że to najlepsza walka roku w kat. żeńskiego MMA. Generalnie zachwytów było mnóstwo.
Przypomnijmy, że ten pojedynek zakończył się triumfem Zhang, ale Polka bardzo mocno się stawiała. Sędziowie niejednogłośnie orzekli o sukcesie Weili.
ZOBACZ WIDEO: Czyste szaleństwo. Po ogłoszeniu walki Polaka w sieci zawrzało
Po walce obie zawodniczki trafiły do szpitala. Twarz Jędrzejczyk była wówczas mocno zdeformowana. Bardzo mocno. - Widzisz mój obrzęk, czułam to, ona świetnie zawalczyła. Czegoś mi brakowało, ale czułam te wszystkie ciosy. Od trzeciej rundy opuchlizna zaczęła mi przeszkadzać i czułam, że to się robiło coraz bardziej spuchnięte, a moja głowa zaczęła pulsować - mówiła Polka po tym znakomitym starciu.
- Ale wszystko jest w porządku. Gratulacje dla mistrzyni, jestem bardzo szczęśliwa, że dałyśmy wam dobrą walkę - dodawała.
Gala UFC 275 z walką Joanny Jędrzejczyk z Weili Zhang będzie transmitowana w Polsacie Sport w nocy z 11 na 12 czerwca.
Zobacz także:
> Trener Jędrzejczyk nie ma wątpliwości. "Zobaczymy fajerwerki"
> Ciężki nokaut na gali w Singapurze. Chińczyk może trafić do UFC