To była prawdziwa wojna! Decyzja sędziów w walce Mańkowski - Torres

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Daniel Torres
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Daniel Torres

Daniel Torres (14-5) to sprawca największej niespodzianki podczas KSW 71 w Toruniu. Były mistrz wagi piórkowej po pełnej emocji walce pokonał jednogłośną decyzją sędziów Borysa Mańkowskiego (22-10-1).

W tym artykule dowiesz się o:

Co-main event gali w Arenie Toruń od pierwszych sekund stał na najwyższym poziomie. Mocne kombinacje dochodziły do głowy jednego i drugiego zawodnika.

To jednak Mańkowski częściej chwiał się na nogach po ciosach Brazylijczyka, którego styl stawiał mu dużo problemów. Polak był w dużych tarapatach zwłaszcza w początkowej fazie trzeciej rundy. "Tucanao" zarysowywał swoją przewagę.

Po 15 minutach twardego pojedynku decyzja sędziów była jednogłośna. Wszyscy trzej punktowali walkę w stosunku 29-28 na korzyść Daniela Torresa. Ten udanie zadebiutował w kategorii lekkiej KSW.

Borys Mańkowski doznał drugiej porażki z rzędu. Poprzednio także na punkty przegrał z Marianem Ziółkowskim pojedynek o mistrzowski pas w wadze do 70,3 kg.

Transmisja z gali KSW 71 trwa w Viaplay. W walce wieczoru KSW 71 Marian Ziółkowski będzie bronił mistrzowskiego pasa w wadze lekkiej przeciwko Sebastianowi Rajewskiemu.

Czytaj także:
Młody talent robi furorę w KSW. Zobacz w akcji odkrycie polskiego MMA [WIDEO]
Wielka sprawa! Polak w walce wieczoru UFC

ZOBACZ WIDEO: Pewna epoka w polskim MMA się zamyka. Mistrz KSW komentuje przegraną Joanny Jędrzejczyk

Źródło artykułu: